Przed Śląsk - Polpharma: Przygotowanie mentalne
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Przed Śląsk - Polpharma: Przygotowanie mentalne

Koszykarze Śląska Wrocław nadal nie są pewni zachowania siódmej pozycji przed fazą play-off. Ich najbliższy rywal, Polpharma Starogard Gdański przyjedzie na Dolny Śląsk podbudowana zwycięstwem w Tarnobrzegu i zeszłotygodniowym rekordowym występem Brandona Hazzarda. W stolicy Dolnego Śląska zapowiada się kolejny emocjonujący wieczór.

,

W bieżącym sezonie Tauron Basket Ligi w meczach Śląska z Polpharmą wrocławianie triumfowali we własnej hali, zaś znacznie większe kłopoty mieli z rywalami na Kociewiu. W pierwszej rundzie starogardzianie pokonali u siebie zespół z Wrocławia. Czy ten schemat będzie obowiązywał także w najbliższą sobotę? - Nie spodziewam się łatwego meczu. Polpharma to trudny przeciwnik, który w dodatku nie ma nic do stracenia. Takie zespoły potrafią zaskakiwać, zwłaszcza jeśli podejdzie się do meczu z nimi bez odpowiedniej koncentracji - przestrzega Miodrag Rajković, trener Śląska.

Po poprzednim tygodniu w Tauron Basket Lidze dużo mówiło się o wyczynie zawodnika Polpharmy, Brandona Hazzarda. Amerykański obrońca, który zastąpił Tony'ego Weedena, błysnął znakomitym występem przeciwko ŁKS Łódź. W spotkaniu z łodzianami zdobył 45 punktów, bijąc rekord sezonu, należący do zawodnika Zastalu, Waltera Hodge'a (38 punktów). Trzeba też pamiętać o tym, że 37 punktów w tym sezonie potrafił rzucić skrzydłowy Śląska, Slavisa Bogavac (mecz pierwszej rundy przeciwko PBG Basket Poznań). - Wiemy o tym, co zrobił w poprzedniej kolejce Hazzard i niewątpliwie musimy brać to pod uwagę. W pierwszym swoim występie przeciwko nam rzucił tylko dwa punkty, ale od tamtego czasu zaliczył kilka bardzo dobrych meczów. Polpharma nie jest jednakże zespołem jednego gracza. Pamiętamy o tym, że jej obrońcy, zwłaszcza Piotr Dąbrowski potrafią wytworzyć silną presję na Roberta Skibniewskiego. Pod koszami silny jest Jeremy Simmons, zaś Daniel Wall zazwyczaj przeciwko nam rozgrywa dobre mecze - analizuje skład rywali Miodrag Rajković.

Szkoleniowiec gospodarzy podkreśla wagę mentalnego przygotowania do tego meczu. - Nasi rywale nie walczą już o jakieś konkretne cele. Widać jednak, że nie jest im obojętne, z jakim bilansem zakończą sezon. Sprowadzili dobrego zastępcę dla Weedena, walczą w każdym meczu o punkty i szacunek kibiców oraz przeciwników. My mamy wciąż swoje cele do osiągnięcia, co nakłada na nas większą presję. Musimy pamiętać o tym, co nas czeka i podejść do tego spotkania maksymalnie skoncentrowani - kontynuuje Rajković.

Wrocławianie wciąż czują na plecach oddech rywali z AZS Koszalin. Drużyna trenera Andreja Urlepa nadal ma szansę na prześcignięcie ekipy Śląska w tabeli i zajęcie siódmego miejsca przed fazą play-off. Przy dwóch punktach przewagi Śląska i trzech kolejkach do końca drugiej rundy sobotni mecz ma dla Śląska duże znaczenie. - Wiemy o co gramy, ale przede wszystkim musimy myśleć o grze, a nie o sytuacji w ligowej tabeli. Ostatni mecz zagraliśmy mniej więcej tak, jak sobie zakładaliśmy. Jeśli w pojedynku z Polpharmą pokażemy podobne walory jak w spotkaniu z Kotwicą, powinniśmy być zadowoleni z wyniku - podsumowuje trener Śląska.

Mecz Śląska Wrocław z Polpharmą Starogard odbędzie się 7 kwietnia o godzinie 18 we wrocławskiej hali Orbita.