PGE Turów Zgorzelec rywalizował niedawno w Intermarché Basket Cup, ale w półfinale okazał się gorszy od Trefla Sopot. Zastal Zielona Góra z kolei przegrał w wielkim finale turnieju, wcześniej wygrywając ze Śląskiem Wrocław. Obydwie drużyny w tym sezonie spotykały się już ze sobą dwukrotnie i za każdym razem lepsza była ekipa trenera Jacka Winnickiego. Zielonogórzanie największe problemy mieli z zatrzymaniem podkoszowego Daniela Kickerta, który zdobył 14 i 18 punktów. To właśnie w polu trzech sekund przewagę ma PGE Turów. Co prawda do Zastalu wróci niedługo Gani Lawal, ale jeszcze w tym meczu nie zagra. Kirk Archibeque będzie musiał sobie radzić więc z Johnem Edwardsem i Dallasem Lauderdalem. Zgorzelczanie powinni w obronie skupić się na Walterze Hodge’u. Lider Zastalu potrafi w pojedynkę wygrać spotkanie dla swojej drużyny, a ponadto świetnie kreuje pozycje rzutowe dla partnerów. Ciągle nie wiadomo czy w tym spotkaniu zagra niedawno kontuzjowany Marcin Flieger, którego jednak ostatnio dobrze zastępował młody Filip Matczak.
Energa Czarni Słupsk będą mieli okazję do szybkiego rewanżu za ćwierćfinałowe spotkanie w Intermarché Basket Cup. Wtedy wyraźnie ulegli na wyjeździe Treflowi Sopot, który ostatecznie triumfował w pucharowej rywalizacji. Obie ekipy dwa razy grały ze sobą także w Tauron Basket Lidze i za każdym razem wygrywali gospodarze. Szczególne emocje towarzyszyły meczowi w Słupsku, kiedy o zwycięstwie Energi Czarnych zadecydował rzut Krzysztofa Roszyka z końcową syreną. Najważniejszymi graczami Trefla w tym spotkaniu na pewno będą Łukasz Koszarek i John Turek, którzy są ostatnio w bardzo dobrej formie. Trzeba jednak podkreślić, że będą mieli równie dobrych przeciwników - Stanley’a Burrella i Scotta Morrisona. Sporo w tym spotkaniu może zależeć od Pawła Kikowskiego, byłego gracza Trefla - gdy ten rzucający gra dobrze, to zwykle Energa Czarni nie muszą bać się o wynik. Dużo emocji może wzbudzić także rywalizacja Pawła Leończyka z Filipem Dylewiczem.
Trasnmisja ze spotkania PGE Turów - Zastal w sobotę od godz. 13.20, a z meczu Energa Czarni - Trefl w niedzielę od godz. 16.45. Zapraszamy do oglądania TVP Sport!