Energa Czarni odwiedzili dzieci w szpitalu

W nowym słupskim szpitalu pojawili się Zbigniew Białek, Szymon Długosz, Wojciech Osiński, Patryk Przyborowski i David Weaver, którzy tym razem wystąpili nie w roli koszykarzy, a Świętych Mikołajów. Zawodnicy swoją wizytą wywołali niemałe poruszenie nie tylko wśród najmłodszych pacjentów, ale również zostali ciepło przyjęci przez personel szpitala. Radość związana z odwiedzinami graczy Energi Czarnych tylko potwierdziła, że cały Słupsk żyje koszykówką.

W paczkach przyniesionych przez zawodników znalazły się piłki ufundowane przez tytularnego sponsora drużyny - koncern Energa - a także słodycze przekazane przez firmę Storck. Nie zabrakło oczywiście różnych klubowych gadżetów, w tym plakatów z drużyną i poszczególnymi zawodnikami. Wizyta na oddziale pediatrycznym była oczywiście świetną okazją dla wszystkich dzieciaków do zdobycia autografów swoich idoli, a także do zrobienia sobie zdjęcia z nimi.

Część maluchów okazała się już być kibicami Energi Czarnych, a inne dzieci z kolei zapewniały, że po wyjściu ze szpitala z radością przyjdą na mecz do Gryfi, by wspierać słupską drużynę i zdobyć kolejne autografy do kompletu. Ordynator pediatrii Leszek Dębicki zaproponował, że jedna ze ścian na oddziale zostanie przeznaczona pod relację fotograficzną z mikołajkowej wizyty.

W wizycie uczestniczył także Ryszard Stus, dyrektor WSS w Słupsku, który z przyjemnością zaprosił koszykarzy Energi Czarnych na oddział chirurgii dziecięcej - ale już w przyszłym roku, gdy będą musieli wcielić się w rolę nie Mikołajów, a zajączków wielkanocnych.