W Zgorzelcu powtórka z historii
fot. Grzegorz Bereziuk

,

Lista aktualności

W Zgorzelcu powtórka z historii

Podobnie jak w poprzednim roku w kluczowym starciu turnieju o Puchar Prezesa PGE gospodarze - PGE Turów Zgorzelec - zagrają z NY Phantoms Brunszwik. PGE Turów  wygrał w drugim dniu z BK Pardubice 76:58. Zespół z Niemiec z kolei rozgromił Zastal Zielona Góra 94:55.

,

Pierwsza kwarta meczu PGE Turowa z czeskim BK wskazywała, że spotkanie może być zacięte. Goście z Czech, którzy w pierwszym meczu nie sprostali NY Phantoms prezentowali się bardzo dobrze, choć na otwarcie meczu przegrywali 2:6. Czesi znaleźli jednak rozwiązanie, odrobili straty, a następnie wyszli na prowadzenie 13:8. Kilkupunktową przewagę zespół z Pardubic utrzymał do końca pierwszej kwarty, którą wygrał 18:13.

Na drugą kwartę zgorzelczanie wyszli mocno zmotywowani i szybko odrobili straty. Duża w tym zasługa Aarona Cela, który na dzień dobry jeszcze w pierwszej kwarcie popisał się akcją 2+1. Francuz z polskim paszportem dorzucił kolejne osiem punktów. Skuteczny był też Artur Mielczarek, po którego próbie z dystansu PGE Turów odzyskał prowadzenie (25:24). Choć zespół trenera Jana Slowiaka starał się, to na plusie wicemistrzowie Polski byli już do końca meczu. Do przerwy zespół ze Zgorzelca wygrywał różnicą dziewięciu punktów (33:24).

W trzeciej kwarcie gospodarze kontrolowali przebieg meczu, a ciężar zdobywania punktów wziął na siebie Dallas Lauderdale. W tej części gry Amerykanin zdobył 11 pkt. w tym kilka w bardzo efektowny sposób. Wicemistrzowie Polski ostatecznie wygrali 76:58, a punkty podobnie jak w pierwszym meczu podczas turnieju o Puchar Prezesa PGE zdobywali dla zgorzelczan wszyscy pojawiający się na parkiecie koszykarze.

W drugim sobotnim meczu Zastal Zielona Góra doznał bolesnej porażki z NY Phantoms Brunszwik 55:94. Zielonogórzanie przegrali wszystkie kwarty, a w całym meczu trafili tylko jeden rzut z dystansu na 19 prób. W zespole z Winnego Grodu najwięcej punktów zdobył Kamil Chanas - 12. Dwucyfrową zdobycz punktową zanotowali także Ryan Wittman, Jeff Foote oraz Rafał Rajewicz.

W niedzielę od godz. 17.30 PGE Turów o triumf w turnieju zagra z zespołem z Niemiec. W meczu o trzecie miejsce Zastal o godz. 15 spotka się z BK Pardubice.

PGE Turów Zgorzelec - BK Pardubice 76:58 (13:18, 18:6, 21:18, 24:16)

PGE Turów: Cel 13 (1), Lauderdale 12, Edwards 8, Jackson 8, Moore 7 (1), Gustas 6, Wysocki 6, Gabiński 6, Jankowski 5 (1), Mielczarek 5 (1).

Pardubice: Arnold 13, Muirhead 10, Carnecky 7 (1), Kotas 6 (2), Pospisil 5, Toth 5 (1), Hampton 4, O. Peterka 3 (1), Cernosek 3 (1), Bohacik 2, M. Peterka 0.


Zastal Zielona Góra - NY Phantoms Brunszwik 55:94 (16:23, 13:29, 9:20, 17:22)

Zastal: Chanas 12, A. Chodkiewicz 11 (1), Rajewicz 10, Foote 10, Wittman 6, Stelmach 6, Dłoniak 3, M. Chodkiewicz 2, Flieger 1, Matczak 0.

NY Phantoms: Theis 21, Williams 12, Visser 12, Greer 11 (1), Kulavick 9 (3), Schneiders 7, Dennis 6, Mittman 5 (1), Melzer 4, Schroder 3, McElroy 2, Jorovic 2.