Po godzinie 19 dziennikarze zostali zaproszeni na salę treningową hali Redeco. Drużyna zaprezentowała gry treningowe w wykonaniu zawodników podzielonych na dwa zespoły - w czarnych i jasnych koszulkach. Po jednej stronie występowali: Jakub Koelner, Bartosz Bochno, Jarosław Zyskowski, Slavisa Bogavac i Aleksandar Mladenović, zaś po drugiej - Jan Grzeliński, Bartosz Diduszko, Kacper Sęk, Paweł Buczak oraz Piotr Niedźwiedzki. Trener Miodrag Rajković pytany o to, czym się kierował zestawiając składy mówił, że za wcześnie jeszcze na decyzje personalne. - Mam wciąż zbyt mało koszykarzy, by ustalać sztywną hierarchię. Póki co, potrzebujemy ludzi do gry, a potem będę myślał nad ich ustawieniem - podsumował szkoleniowiec wrocławian.
Obie piątki zaprezentowały gierkę treningową z częstym wykorzystaniem szybkiego ataku. Następnie rozpoczął się bardziej regularny mecz przerywany uwagami udzielanymi przez trenera. Podczas treningu z ławki wchodzili także inni uczestnicy, jak Norman Zuber, czy trenujący od niedawna wychowanek Śląska, Tomasz Prostak. Uwagę zwracały krótkie występy Piotra Niedźwiedzkiego, który po gierce treningowej zajął miejsce na ławce. - Pierwszego dnia treningów skręciłem kostkę. Dopiero dziś powoli zaczynam pracę od nowa, ale myślę, że wszystko będzie w porządku - wyjaśnił sam zainteresowany.
W grze nieco lepiej wypadała piątka wzmocniona serbskimi weteranami. Mladenović imponował zastawianiem się pod koszem, manewrami tyłem do tablicy i rzutem, zaś Bogavac regularnie trafiał rzuty zwłaszcza z półdystansu i dobrze włączał się do kontrataków. Do przyjazdu zawodników amerykańskich wydaje się, że to właśnie doświadczeni gracze z Bałkanów mogą stanowić o sile zespołu. Jak jednak wspominał szkoleniowiec Śląska, zespół znajduje się na wstępnym etapie przygotowań i wyrokowanie w dalszej perspektywie nie ma sensu.
W składzie „Białych” po raz pierwszy pokazał się dziennikarzom Paweł Buczak, który niedawno dołączył do drużyny. Oprócz akcji podkoszowych zaprezentował dobry rzut z dystansu, co nie zaskakuje po zagłębieniu się w jego osiągnięcia statystyczne z okresu gry na uczelni Princeton. Nie jest to jednak zawodnik o imponującej muskulaturze, co w połączeniu z młodością Niedźwiedzkiego, rodzi obawy o siłę obsady pozycji podkoszowych Śląska. - Czekamy na przylot nowego zawodnika, Billy'ego White'a oraz na powrót po kontuzji Adama Wójcika. Na ten moment skupiamy się na pracy z tymi graczami, jakimi dysponujemy - uspokaja Miodrag Rajković.
Piotr Niedźwiedzki, jeden z najistotniejszych zawodników pierwszej linii WKS Śląska, spokojnie podchodzi do swojego debiutu w Tauron Basket Lidze. Na pytanie o wyraźnie zwiększoną masę mięśniową, ujawnił skąd wzięły się dodatkowe kilogramy. - Na wakacje dostałem do indywidualnego wykonania specjalny program treningowy. W trakcie pracy z kadrą narodową musiałem dostosować się do nieco innego reżimu, ale w miarę możliwości starałem się zrealizować zalecenia z klubu - mówił po treningu środkowy WKS Śląska. Na pytanie o to, czy nie obawia się pojedynków z atletycznymi rywalami w ekstraklasie, odparł: - Ostatnio mam dwie sesje dziennie na siłowni. Przede mną w zasadzie cały okres przygotowawczy. Zakładam, że 8 października będę gotowy do walki. Czuję się silniejszy, ale to parkiet zweryfikuje moje możliwości - kończy wychowanek WKK Wrocław.
Przed otwartą sesją treningu dziennikarzom przedstawił się nowy rzecznik klubu, Dominik Tomczyk. Były reprezentant Polski odpowiadał na pytania dotyczące spraw organizacyjnych w towarzystwie innej legendy polskiej koszykówki, Adama Wójcika, który indywidualnym tokiem przygotowuje się do powrotu na parkiet w barwach wrocławskiej drużyny.
Ekipa 17-krotnych mistrzów Polski w poniedziałek wybiera się na obóz do Dzierżoniowa. W piątkowym treningu nie wziął już udziału Robert Skibniewski. Reprezentacyjny rozgrywający, po krótkim pobycie we Wrocławiu wraca do składu kadry narodowej, szykującej formę na najbliższy Eurobasket. Tymczasem do ekipy WKS Śląska ma dołączyć Billy White i być może nowy zawodnik na pozycję obrońcy.
Wstępnie mówi się o tym, że trwają prace nad rozegraniem otwartego sparingu we Wrocławiu, po powrocie z turniejów w Polsce i zagranicą. W planach jest także uroczysta prezentacja nowej drużyny, a jej termin uzależniony jest m.in. od kalendarza inauguracyjnej kolejki TBL.