Grzegorz Bereziuk: Jak Pan zapamięta wizytę w Polsce? Nie żałuje Pan przyjazdu do Zgorzelca?
Daniel Kickert: - Przyjazd do Polski będę wspominał bardzo miło. Podobało mi tutaj - zarówno otoczka, atmosfera w drużynie a także wokół niej. Turów ma bardzo wiernych fanów, co czyniło grę jeszcze bardziej przyjemną.
Co może Pan powiedzieć o Tauron Basket Lidze?
- Polska liga jest bardzo konkurencyjna. Cieszę się, że miałem okazję zdobyć cenne doświadczenie i grać przeciw najlepszym w Polsce.
Srebrny medal - zadowolenie czy rozczarowanie?
- Pierwsze odczucia po zdobyciu medalu były słodko-gorzkie. Srebrny krążek jest wspaniały dla zespołu. To był naprawdę bardzo udany sezon. Z drugiej strony jest lekkie zawiedzenie, ponieważ byliśmy tak blisko do tytułu.
Został Pan wyróżniony tytułem najlepszego gracza spoza pierwszej piątki. Ma to dla Pana jakieś znaczenie?
- Jestem bardzo zaszczycony, że zostałem wyróżniony. To miłe i mobilizujące. Starałem się w każdym meczu grać jak najlepiej. Cieszę się, że mogłem pomóc zespołowi odnieść sukces!
03.06.2011 10:44, Rozmawiał Grzegorz Bereziuk
Kickert: Słodko-gorzkie srebro
- Jestem bardzo zaszczycony, że zostałem wyróżniony. To bardzo miłe i mobilizujące - mówi występujący na pozycji środkowego lub silnego skrzydłowego PGE Turowa Daniel Kickert.
03.06.2011 10:44, Rozmawiał Grzegorz Bereziuk