Wysocki: Wygrywamy najważniejsze mecze
fot. Grzegorz Bereziuk

,

Lista aktualności

Wysocki: Wygrywamy najważniejsze mecze

- Od początku udało się zagrać tak jak chcieliśmy, opanowaliśmy nerwy w drugiej połowie i mając 2:2 jedziemy do Zgorzelca - mówi po wygranym meczu 4 z Treflem skrzydłowy PGE Turowa Zgorzelec Konrad Wysocki.

,

Piotr Ciszek: Skąd taka odmiana w grze PGE Turowa, zaledwie dwa dni po tak nieudanym meczu nr 3?

Konrad Wysocki: To był bardzo ważny mecz dla nas, w pierwszym meczu graliśmy bardzo źle. Wiedzieliśmy, że musimy dużo zmienić w naszej grze. Analizowaliśmy długo pierwszy mecz i zobaczyliśmy, że niezbędna będzie twardość w naszej grze i walka, co pomoże nam w walce pod koszem, w walce o zbiórki. Od początku udało się zagrać tak jak chcieliśmy, opanowaliśmy nerwy w drugiej połowie i mając 2:2 jedziemy do Zgorzelca.

Panu również udało się od początku zagrać bardzo dobrze, w poniedziałkowym meczu zero punktów, dziś 19 i dodatkowo 10 zbiórek.

- Czasami bywają takie mecze, w których nic się nie udaje. Taki był właśnie poprzedni, dostawałem łatwe piłki pod koszem, ale nie trafiałem tych rzutów. Byłem na parkiecie, ale nic nie wnosiłem do gry drużyny. Dzisiaj wpadło mi kilka pierwszych rzutów, przez co od początku byłem w tym meczu. Cieszę się, że pomogło to w szczególności drużynie, gdyż w pierwszej kwarcie udało nam się uzyskać sporą przewagę.

Dlaczego oba zespoły nie potrafią utrzymać formy między kolejnymi spotkaniami półfinału?

- Gramy bardzo dużo meczów i w krótkich odstępach czasowych. Zawodnicy grają po 30-35 minut, co jest męczące. Ciężko jest się w pełni zregenerować się, gdy ma się tylko dwa dni wolnego. Niemniej jesteśmy w półfinale play-off i musimy zrobić wszystko by grać równo. Na razie wygrywamy najważniejsze dla nas mecze, tak też było w pierwszej rundzie z Poznaniem i wierzę, że w tej serii będzie tak samo i to my odniesiemy cztery zwycięstwa.

Jaki według Pana wpływ na formę może mieć to, że czeka was teraz nieco dłuższa przerwa przed kolejnymi spotkaniami?

Ciężko stwierdzić, z jednej strony może wybić to w pewien sposób z rytmu meczowego, w którym gramy, co 2-3 dzień, ale także pozytywnie może zadziałać odpoczynek i nabranie energii. Na pewno będziemy trenować i także podczas treningów pogramy by jak najlepiej przygotować się do piątego meczu.