Przed Asseco Prokom - PBG Basket: Powrót Woodsa
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Przed Asseco Prokom - PBG Basket: Powrót Woodsa

Już w sobotę kibice w Gdyni będą mieli okazję zobaczyć na parkiecie Qyntela Woodsa i Tommy’ego Adamsa. Wzmocniony nowymi graczami Asseco Prokom czeka jednak trudny sprawdzian z odbudowującym się PBG Basketem, którego trener - Milija Bogicević - w zeszłym sezonie znalazł sposób na mistrzów Polski.

,

Przyjeżdżający do Gdyni PBG Basket zastaje mistrza Polski w trudnym momencie. Gdyński klub rozwiązał umowę z Mikem Wilksem i zakontraktował dwóch nowych graczy - obrońcę Tommy’ego Adamsa i niskiego skrzydłowego Qyntela Woodsa, którzy potrzebują czasu, żeby zgrać się z drużyną. Przebudowę zespołu wykorzystał Turów, który pewnie zwyciężył w Zgorzelcu 72:63. W meczu tym ponownie zobaczyliśmy stare bolączki drużyny - dużą liczbę strat i małą ilość asyst. Drugie słabsze spotkanie Asseco Prokomowi nie powinno się przydarzyć, a Adams i Woods z pewnością nie będą chcieli swojego debiutu na parkietach Tauron Basket Ligi w tym sezonie zakończyć porażką.

PBG Basket zajmuje obecnie dziewiątą pozycję w tabeli, jednak nie odpowiada to potencjałowi drużyny. Trener Milija Bogicević ma do dyspozycji zawodników uznanych w TBL - Eddiego Millera, Damiana Kuliga, czy Cliffa Hawkinsa, jednak gorzej rozegrane końcówki meczów i brak przysłowiowego łutu szczęścia spowodowały, że zespół z Poznania ma na koncie jedynie 6 zwycięstw. W sobotę PBG Basketowi może brakować Patricka Okafora, który w zeszłym sezonie poprowadził Polpharmę do zwycięstwa nad Asseco Prokomem.

- Okafor był bardzo dobrym centrem, mocną osobą w poznańskiej koszykówce. Myślę, że jego brak nie wpłynie jednak na grę PBG Basketu i będzie to trudne spotkanie - powiedział Adam Łapeta środkowy mistrzów Polski.

Starcie Asseco Prokomu z PBG Basketem zapowiada się dla gdynian emocjonująco, a wynik jest niemożliwy do przewidzenia. Spotkanie rozpocznie się w sobotę 5 lutego o godzinie 18 w Hali Widowiskowo-Sportowej Gdynia.

Powiedzieli przed meczem

Adam Łapeta, center Asseco Prokomu: PBG to na pewno bardzo mocna drużyna. Nie będzie to z pewnością łatwe spotkanie. Jesteśmy trochę podrażnieni, myślę że wyjdziemy na parkiet bardzo umotywowani i będziemy chcieli wygrać ten mecz.

Damian Kulig, środkowy PBG Basket: Liga jest w tym roku bardzo wyrównana. Uważam, że jedna wygrana albo porażka może zadecydować o tym, kto znajdzie się w fazie play off a kogo tam zabraknie. Właśnie dlatego nasz cel na najbliższe mecze jest bardzo prosty. Musimy jak najwięcej wygrywać. Wprawdzie przed nami ciężki terminarz, ale to nie ma znaczenia. Mogę zapewnić, że do każdego meczu podejdziemy maksymalnie skoncentrowani i będziemy walczyć o zwycięstwa. Tak będzie już w przypadku spotkania z mistrzem Polski.