Piotr Ciszek: Co było kluczem do wygranej w meczu z Treflem?
Walter Hodge: Kluczem do wygranej była gra do w obronie i nasze zbiórki w drugiej połowie, w przerwie dużo o tym rozmawialiśmy czego efektem było to, że Trefl zdobył tylko 21 punktów, podczas gdy w pierwszej połowie mieli ponad 40 punktów.
Z czego wynikało to, że Zastal zagrał dwie różne połowy w tym spotkaniu?
- Często tak gra nasz zespół, mamy słabsze nasze pierwsze połowy i poprawiamy się w drugich. Ostatnio niestety z tą poprawą było nieco gorzej i przegraliśmy kilka meczów ale cieszę się, że teraz udało się wykonać dobrą pracę w drugiej części gry.
Co sądzi Pan o nowych kolegach w zespole?
- Byli znakomici, bardzo nam pomogli. James zdobył sporo punktów, David wzmocnił nas pod koszem i w walce o zbiórki. Ich obrona była bardzo dobra, przez co mogliśmy wywierać większą presję na rywali.
Jak ocenia Pan swój występ w dzisiejszym meczu?
- Dzisiaj starałem się zdobyć punkty wtedy kiedy była taka potrzeba lub dograć do kolegów, gdy wymagała tego sytuacja. Dodatkowo ważne było by pomóc nowym graczom wejść do drużyny i strać się grać jak najwięcej z nimi stąd też może kilka moich niepotrzebnych strat. Mam jednak nadzieje, że z meczu na mecz będziemy rozumieli się coraz lepiej i takich błędów będę popełniał mniej.
Jak przebiegały przygotowania do meczu z Treflem?
- Mieliśmy dużo czasu na treningu od ostatniego meczu ligowego i ciężko pracowaliśmy by w końcu przełamać naszą serię porażek i to zaprocentowało. Widzieliśmy, że nasza praca przynosi efekty, że rozumiemy się coraz lepiej z nowymi graczami, jednak było trzeba to jeszcze pokazać na boisku.
Czy wygrana z Treflem może być nowym początkiem dla Zastalu i powrotem do serii wygranych z pierwszej rundy?
- Doszedł dodatkowy gracz pod kosz i oraz strzelec, potrzebujemy nieco czasu na zgranie się z nimi, ale teraz możemy się także jeszcze bardziej skupić na tym, co robimy najlepiej i wykorzystywać to pokonując kolejne zespoły, ciągle myślimy o medalach i dobrej pozycji w lidze, do tego są potrzebne wygrane, a teraz zależy już wszystko od nas.