Puchar Polski: PGE Turów pewnie
fot. Grzegorz Bereziuk

,

Lista aktualności

Puchar Polski: PGE Turów pewnie

W meczu 3. kolejki fazy grupowej Pucharu Polski PGE Turów Zgorzelec rozbił Zastal Zielona Góra 100:67.

,

Zgorzelczanie chcąc spokojnie myśleć o następnych kolejkach Pucharu Polski, mecz z Zastalem musieli bezwzględnie wygrać. - Po wygranym spotkaniu z Energą Czarnymi mówiłem, że mecz z Zastalem potraktujemy bardzo poważnie - powiedział trener PGE Turowa Jacek Winnicki. Początek jednak nie zwiastował dla zgorzelczan spacerku. Zielonogórzan w grze utrzymywał Walter Hodge. Dzięki Portorykańczykowi Zastal do stanu 18:18 nie pozwalał rozpędzić się gospodarzom.

Kolejne punkty zdobywał już PGE Turów i ostatecznie głównie dzięki wygranej walce o zbiórki (13:6) oraz zespołowej postawie w ofensywie wygrał pierwszą kwartę 25:18. Napór grających z werwą zawodników trenera Jacka Winnickiego trwał w kolejnych kwartach. Grą miejscowych kierował Ivan Koljević a do kosza trafiał każdy zawodnik, który pojawiał się na parkiecie. Po punktach rozgrywającego bardzo dobry mecz Michaela Kueblera w 17. min PGE Turów prowadził 46:24. Obraz meczu starał się odmienić trener Tomasz Herkt, ale dokonywane przez niego zmiany nie przynosiły skutku.

W drugiej połowie meczu PGE Turów w dalszym ciągu grał zespołowo w ataku oraz skutecznie w defensywie. W walce o piłkę pod koszem równych nie mieli sobie Ivan Zigeranović i Robert Tomaszek, którzy łącznie mieli tyle zbiórek co cały zespół z Zielonej Góry - 22. Przewaga PGE Turowa rosła nawet gdy na parkiecie przebywali rezerwowi Mateusz Jarmakowicz i Oskar Bukowiecki. Ten ostatni ustalił wynik na 100:67. - Zdobyć setny punkt dla swojej drużyny jest bardzo fajnym uczuciem. Skoncentrowałem się, wszedłem pod kosz i wpadło. Tak miało być - powiedział z uśmiechem wychowanek PGE Turowa Oskar Bukowiecki.

- Rok 2011 rozpoczął się po naszej myśli. Najpierw wygraliśmy w lidze z liderem a teraz zagraliśmy bardzo dobry mecz z Zastalem. Potrzebujemy jeszcze jednego zwycięstwa aby móc myśleć o awansie do kolejnej rundy Pucharu Polski. W dzisiejszym meczu wyszliśmy na parkiet skoncentrowani jak w spotkaniu o ligowe punkty. Koncentracja była kluczem do sukcesu - przyznał obrońca PGE Turowa Michael Kuebler.

- Gratulacje należą się całej drużynie za zaangażowanie i walkę. Cieszę się, że wypełniliśmy zadanie i zwyciężyliśmy - powiedział trener PGE Turowa Jacek Winnicki. - Zespół z Zielonej Góry pokazał w tym sezonie, że jest bardzo dobrym zespołem. Wygrał bardzo ważne mecze. Każdego z przeciwników traktujemy z dużym szacunkiem i staramy się przygotować do każdego meczu jak najlepiej. Gramy swoją koszykówkę i nie oglądamy się na innych - dodał trener drużyny ze Zgorzelca.


PGE Turów Zgorzelec - Zastal Zielona Góra 100:67. Kwarty: 25:18, 26:17, 25:14, 24:18.

PGE Turów: Tomaszek 14, Zigeranović 13, Jackson 13, Kuebler 13, Wysocki 10, Koljević 10, Bochno 8, Brkić 6, Thomas 4, Jarmakowicz 4, Gabiński 3, Bukowiecki 2.

Zastal: Hodge 17, Chodkiewicz 10, Dłoniak 8, Flieger 8, Rajewicz 7, Burgess 6, Kukiełka 5, Comagić 4, Kalinowski 2, Raczyński 0, Marshall 0.

Pełne statystki