Anwil z Arką spotkały się w tym sezonie Energa Basket Ligi już dwa razy i… dwukrotnie wygrywała drużyna z Gdyni - u siebie 98:89 i na wyjeździe 83:66. Obie drużyny trochę od tego czasu zmieniły swój skład, więc można spodziewać się, że mecz w Arenie Ursynów w Warszawie będzie zupełnie inny od dotychczasowych.
Trener Przemysław Frasunkiewicz w ostatnim spotkaniu w Krośnie nie mógł skorzystać z Krzysztofa Szubargi, Mikołaja Witlińskiego, Josha Bostica, Filipa Dylewicza i Roberta Upshawa, a mimo tego jego ekipa odniosła pewne zwycięstwo. Występ dwóch pierwszych zawodników w turnieju finałowym Suzuki Pucharu Polski jest wykluczony, ale pozostali powinni pokazać się na parkiecie.
Do Anwilu wrócił Ivan Almeida i już w pierwszym spotkaniu przypomniał o swoich ogromnych możliwościach w grze ofensywnej - ponownie czarował efektownymi wsadami. Jedno jest pewne - z nim w składzie włocławska ekipa będzie grała zupełnie inaczej. Do drużyny dołączył też Aleksander Czyż. Podkoszowy ma za sobą dłuższą przerwę związaną z kontuzjami, ale jest już gotowy do gry i wzmocnienia polskiej rotacji zespołu.
Arka lubi rzucać z dystansu, ale to nie jest dziwne, gdy w składzie ma się takich graczy jak James Florence, Deividas Dulkys, czy wcześniej wspomniany Bostic. Gdynianie trafiają średnio 11,8 trójek na mecz - najwięcej w całej Energa Basket Lidze, aż o dwie więcej od drugiej w tej klasyfikacji Polpharmy. Na ten element w przygotowaniu defensywy z pewnością zwróci uwagę trener Igor Milicić.
Mistrzowie również mogą pochwalić się świetnymi strzelcami. Powoływani do szerokiego składu kadry Michał Michalak i Jarosław Zyskowski to zawodnicy, którzy nie mają problemu z braniem odpowiedzialności za wynik na siebie. Wspiera ich zawsze dobrze prezentujący się w grze jeden na jeden Aaron Broussard - to wszystko sprawia, że potencjał ofensywny Anwilu jest bardzo wysoki.
Warto będzie się także przyglądać rywalizacji rozgrywających. Kamil Łączyński to lider włocławian na parkiecie i poza nami, a teraz sprawdzi umiejętności Marcela Ponitki. Ciekawie będzie także na pozycji silnego skrzydłowego. Nikola Marković potrafi zagrać niekonwencjonalnie, ale jak poradzi sobie z Dariuszem Wyką? Nie można również przegapić pojedynku Josip Sobin - Adam Łapeta.
Początek ćwierćfinału Suzuki Pucharu Polski Anwil Włocławek - Arka Gdynia w piątek o godz. 20:30. Transmisja w Polsacie Sport Extra i IPLA.tv od godz. 20:10. Bilety na abilet.pl
SUZUKI PUCHAR POLSKI
czwartek, 14 lutego
Ćwierćfinał 1, godz. 18:00, Legia Warszawa - Polpharma Starogard Gdański - transmisja w Polsacie Sport Extra i IPLA.tv od 17:40
Ćwierćfinał 2, godz. 20:30, Stelmet Enea BC Zielona Góra - Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. - transmisja w Polsacie Sport Extra i IPLA.tv od 20:10
piątek, 15 lutego
Ćwierćfinał 3, godz. 18:00, Polski Cukier Toruń - MKS Dąbrowa Górnicza - transmisja w Polsacie Sport Extra i IPLA.tv od 17:40
Ćwierćfinał 4, godz. 20:30, Anwil Włocławek - Arka Gdynia - transmisja w Polsacie Sport Extra i IPLA.tv od 20:10
sobota, 16 lutego
Półfinał 1, godz. 14:00, Legia/Polpharma - Stelmet Enea/Arged BMSlam Stal - transmisja w Polsacie Sport Extra i IPLA.tv od 13:45
LOTTO Konkurs Wsadów - transmisja w Polsacie Sport Extra i IPLA.tv od 16:15
Aerowatch Konkurs Rzutów za 3 Punkty - transmisja w Polsacie Sport Extra i IPLA.tv od 16:45
Półfinał 2, godz. 18:00, Polski Cukier/MKS - Anwil/Arka - transmisja w Polsacie Sport Extra i IPLA.tv od 17:30
niedziela, 17 lutego
Finał, godz. 18:00 - transmisja w Polsacie Sport i IPLA.tv od 17:30