Goście w pierwszej kwarcie prowadzili nawet 15:9 po rzucie Dino Pity, ale później lepiej grała Rosa i dlatego ta część meczu zakończyła się remisem. Kings rozpoczęli kolejną kwartę od dziewięciu punktów z rzędu, mogąc liczyć na Toniego Bizacę. Później Rosa zanotowała jednak serię 9:0 i po trójce Igora Zajcewa wyszła na prowadzenie. Przez większą część trzeciej kwarty radomianie kontrolowali sytuację i utrzymywali przewagę. Ostatnie 10 minut meczu było bardzo wyrównane, a w końcówce Szwedzi doprowadzili do remisu. Zwycięstwo gospodarzom zapewniły rzuty wolne Toreya Thomasa i Michała Sokołowskiego.
Rosa Radom - Sodertalje Kings 81:77 (20:20, 25:19, 21:22, 15:16)
Rosa: Thomas 16, Sokołowski 14, Zajcew 12, Hajrić 12, Witka 10, Jeszke 7, Harris 6, Szymkiewicz 4, Adams 0, Bonarek 0
Sodertalje: Bizaca 23, Czerapowicz 22, Pita 11, Anderson 7, Bowlin 6, Spires 6, Lejasmeiers 2, Joseph 0