Śląsk w ostatniej kolejce rywalizował u siebie z Polfarmexem, ale nie było to udane spotkanie dla zespołu trenera Mihailo Uvalina. Wrocławianie przegrali trzecią kwartę aż 24:13 i w konsekwencji cały mecz 64:56. Najlepszym graczem gospodarzy był Jarvis Williams, który zanotował 19 punktów i cztery zbiórki.
- Naszym największym problemem jest to, że źle zaczynamy. Szybko oddajemy inicjatywę przeciwnikowi, a później masę energii i siły tracimy, aby wrócić do meczu. Dwa mecze udało nam się tak wygrać, ale historia się powtarza i trzeci raz się już nie udało. Nikt z nas nie chciał tak zagrać. Mamy zespół bardzo charakterny, jeszcze w nie jednym meczu pokażemy na co nas stać - analizował Michał Jankowski ze Śląska Wrocław.
Polski Cukier z kolei rywalizował na wyjeździe z AZS. Koszalinianie grali bardzo pewnie w pierwszej połowie, ale w drugiej inicjatywę przejęli zawodnicy trenera Jacka Winnickiego. Ostatecznie torunianie wygrali 67:58, a ich najlepszym zawodnikiem był Danny Gibson z 15 punktami i sześcioma asystami.
- W pierwszej połowie byliśmy trochę bez broni, a oni trafiali trójki. Chcieliśmy zacieśnić środek, ale oni zaczęli trafiać. Dostosowaliśmy się do tego po przerwie. Nie wiem, czy brakowało im sił, my po prostu mocno pracowaliśmy w obronie, trzymaliśmy się razem. W trzeciej kwarcie przełamaliśmy się i gdy zdobyliśmy prowadzenie, to graliśmy naszą koszykówkę - mówił po spotkaniu Aleksander Perka z Polskiego Cukru.
To może być wyjątkowe spotkanie dla Danny’ego Gibsona. Amerykanin swoją przygodę z Tauron Basket Ligą w sezonie 2013/2014 rozpoczynał w ekipie Śląska Wrocław. Później był zawodnikiem Rosy Radom, a w obecnych rozgrywkach reprezentuje Polski Cukier. I trzeba podkreślić, że jest w świetnej formie! Został już wybrany najlepszym zawodnikiem 2. kolejki TBL, a w pięciu meczach zdobywa średnio 21 punktów i 6,4 asysty.
Liderami Śląska są zawodnicy ze Stanów Zjednoczonych - przede wszystkim doświadczony Brandon Heath oraz młodzi Rashad Madden i Jarvis Williams. Wspierają ich głównie Kamil Chanas oraz Michał Jankowski, a na dobry występ stać także Witalija Kowalenkę. Ciekawe jak z tymi zawodnikami poradzą sobie Łukasz Wiśniewski, Maksym Kornijenko i Markeith Cummings.
Początek spotkania Śląsk Wrocław - Polski Cukier Toruń w niedzielę o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport News od godz. 19.50.