14.03.2011 22:21, Rozmawiał Bartosz Szczechowski
Ł. Diduszko: Ważne jak się kończy
- Na pewno nie jesteśmy zbyt pewni siebie przed meczem z AZS. Przez to, że mamy kilka kontuzji w zespole mamy ograniczony skład, a poza tym wiemy o co walczymy i chcemy pokazać, że mecze, które przegraliśmy małą ilością punktów to wypadki przy pracy, było ich dość dużo. Jak się mówi: nieważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy – mówi skrzydłowy Kotwicy Kołobrzeg Łukasz Diduszko przed derbowym spotkaniem z AZS Koszalin.