Medford i Morris prowadzą Legię do wygranej z Asseco Arką
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Medford i Morris prowadzą Legię do wygranej z Asseco Arką

Lester Medford i Jamel Morris zdobyli łącznie 61 punktów, a ich Legia Warszawa pokonała na wyjeździe Asseco Arkę Gdynia 92:83 w 23. kolejce Energa Basket Ligi.

,

Mecz rozpoczął się od… przerwy. To był czas na uhonorowanie Filipa Dylewicza, który pojawił się na parkiecie po raz 673, stając się rekordzistą ekstraklasy! Goście świetnie radzili sobie na początku meczu, a po trafieniu Grzegorza Kulki prowadzili 8:3. Rzuty Dylewicza i Mikołaja Witlińskiego sprawiały jednak, że to Asseco Arka zdobywała przewagę. Po 10 minutach i rzucie z dystansu Jamela Morrisa było jednak 16:15 dla Legii. Drugą kwartę ekipa z Gdyni rozpoczęła od małej serii 5:0, ale nie potrafiła utrzymać tak dobrego rytmu zbyt długo. Świetnie zaczął się z drugiej strony prezentować Lester Medford, a ważne rzuty dokładał Jakub Karolak. M.in. dzięki trójce tego ostatniego pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 44:35 dla ekipy trenera Wojciecha Kamińskiego.

Filip Dylewicz był skuteczny także w trzeciej kwarcie, a Asseco Arka goniła wynik. Po późniejszych rzutach wolnych Bartłomieja Wołoszyna zbliżała się nawet na cztery punkty! Lester Medford ponownie na to odpowiadał i dawał trochę spokoju Legii. Jak się okazało - tylko na chwilę, bo do remisu doprowadził Michał Kołodziej. Po 30 minutach było 61:61. W kolejnej części meczu trójka Jakuba Kobla dała gospodarzom minimalną przewagę. Znowu świetnie zaczął grać jednak Medford, a po jego następnej trójce ekipa z Warszawy była lepsza aż o 10 punktów. To był kluczowy moment tego starcia, ponieważ od tego momentu Legia kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Co prawda Asseco Arka jeszcze zmniejszała różnicę, ale nie zbliżała się do remisu. Mecz zakończył się wynikiem 92:83.

Lester Medford zdobył dla gości 35 punktów, 4 zbiórki i 4 asysty. W ekipie gospodarzy najlepszy był Bartłomiej Wołoszyn z 22 punktami i 2 zbiórkami.