Nowi obcokrajowcy w PLK. Na kogo zwrócić uwagę?
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Nowi obcokrajowcy w PLK. Na kogo zwrócić uwagę?

Sezon 2017/2018 Polskiej Ligi Koszykówki zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim zupełnie nowi zawodnicy! Na których obcokrajowców warto zwrócić uwagę?

Ivan Almeida (Anwil Włocławek)

Almeida to obywatel Republiki Zielonego Przylądka, ale posiada też paszport portugalski i to właśnie w tym kraju spędził sporą część swojej koszykarskiej kariery. Później grał też na poziomie uniwersyteckim w Stanach Zjednoczonych oraz przede wszystkim we Francji. Ma też doświadczenie międzynarodowe - grał w reprezentacji swojego kraju m.in. podczas AfroBasketu w 2015 roku (był wtedy trzecim strzelcem kadry). Teraz „El Condor” zmienia klimat. W Anwilu może być bardzo ważną zawodnikiem na pozycji niskiego skrzydłowego. Trener Igor Milicić chwali go za „ciąg na kosz” i trzeba przyznać, że to widać w jego grze. Efektowne wsady, wymuszanie fauli, gra jeden na jednego - to nie jest mu obce.

 

 

Andriej Desiatnikow (King Szczecin)

Rosjanin to prawdziwy koszykarski gigant! Środkowy ma aż 220 cm wzrostu, ale wydaje się, że trener Mindaugas Budzinauskas właśnie tak wysokich graczy preferuje. W Polpharmie Starogard Gdański korzystał przecież z Cezarego Trybańskiego (217 cm) i Martynasa Andriuskeviciusa (218 cm). Andriej Desiatnikow ma za sobą grę w silnym Zenicie Sankt Petersburg, ale teraz ma szansę na więcej minut i zdecydowanie ważniejszą rolę w Kingu Szczecin. Środkowy może być naprawdę wymagającym rywalem w pomalowanym, a w dodatku dobrym „straszakiem” - można spodziewać się po nim efektownych bloków. Trzeba też pamiętać, że był członkiem reprezentacji Rosji na EuroBaskecie w 2015 roku, gdzie zasłynął wsadem nad Rudym Gobertem.

 

 

Jakov Mustapić (Miasto Szkła Krosno)

W zespole z Krosna ponownie będziemy mogli obejrzeć bardzo ciekawych obcokrajowców - m.in. Davisa Lejasmeiersa, Antona Gaddeforsa czy JayVaughna Pinkstona. Jednak to Jakov Mustapić może być najbardziej utalentowany. Chorwat zaczynał swoją poważną karierę w Cedevicie Zagrzeb, gdzie zadebiutował już w sezonie 2011/2012. Później, w 2012 roku, występując w kadrze U18 swojego kraju zdobył złoty medal mistrzostw Europy. Grał obok znanego w PLK Dominika Mavry, a liderem tej ekipy był obecnie występujący w NBA Dario Sarić. Mustapić do tej pory występował tylko w Chorwacji, ale po świetnym sezonie - zdobywał średnio 16,8 punktu, 5,1 zbiórki i 4 asysty na mecz dla KK Vrijednosnice Osijek - postanowił spróbować swoich sił w Polsce. Czy teraz potwierdzi swoją wszechstronność?

 

 

Duane Notice (BM Slam Stal Ostrów Wlkp.)

Kanadyjczycy bardzo rozwinęli się koszykarsko i nieźle radzą sobie w rozgrywkach młodzieżowych. Jednym z zawodników tego uzdolnionego pokolenia jest Duane Notice, świeżo upieczony absolwent uczelni South Carolina. Z drużyną Gamecocks awansował zresztą do turnieju Final Four NCAA - tam przegrał z zespołem Przemysława Karnowskiego, Gonzagą 73:77. Notice grał też na udanych dla Polaków MŚ U17 w Hamburgu w 2010 r. W fazie grupowej Biało-Czerwoni wygrali wtedy 75:70, a Kanada zajęła ostatecznie trzecie miejsce. Obwodowy, którego inspiracją do gry w koszykówkę był film „Space Jam”, chwalony jest za postawę w defensywie. Na pewno będzie potrzebował trochę czasu na adaptację do europejskiego stylu gry, ale w Ostrowie liczą, że stanie się jedną z kluczowych postaci BM Slam Stali.

 

 

Lukas Palyza (GTK Gliwice)

Beniaminek Polskiej Ligi Koszykówki dokonał naprawdę efektownego transferu. Lukas Palyza to nie jest postać dla polskich kibiców anonimowa - mogą go przecież kojarzyć z Polski-Czeskiego Meczu Gwiazd oraz meczów sparingowych reprezentacji Polski z kadrą Czech w Wałbrzychu. Rzucający dołączył do GTK zaraz po zakończeniu EuroBasketu - niezbyt udanego dla reprezentacji naszych południowych sąsiadów, ale akurat do Palyzy nie można mieć pretensji - notował średnio 10,4 punktu na mecz. Jego główną bronią są rzuty z dystansu - w swoim pierwszym sparingu przed sezonem, przeciwko Polpharmie, trafił sześciokrotnie za trzy. Czy będzie najlepszy w tym elemencie spośród wszystkich graczy PLK?

 

 

Kevin Punter (Rosa Radom)

Amerykanin może być jednym z liderów ambitnej Rosy. Przez dwa lata grał w drużynie uczelni Tennessee w NCAA, gdzie mógł poznać Armaniego Moore’a, od zeszłego sezonu zawodnika Stelmetu BC Zielona Góra. Ponadto zna też Joe Thomassona z Polpharmy Starogard Gd. z czasów wspólnych występów w State Fair CC. Punter ma już za sobą pierwsze doświadczenia w Europie, ponieważ grał w Grecji i Belgii. Jednak to właśnie ostatni rok na uczelni Tennessee mógł być kluczowy dla jego kariery. W letniej przerwie zmienił się tam trener, a Punter zdobywał średnio aż o 12 punktów więcej niż sezon wcześniej. To wzbudziło zainteresowanie klubów NBA (grał w Lidze Letniej dla Minnesota Timberwolves), ale ostatecznie nie podpisał umowy w najlepszej lidze świata. Czy w PLK udowodni reputację strzelca?

 

 

Boris Savović (Stelmet BC Zielona Góra)

Koszykarze z Czarnogóry ostatnio bardzo często trafiają do klubu z Zielonej Góry. W Stelmecie ciągle gra przecież Vladimir Dragicević, a dwa lata w tym zespole spędził Nemanja Djurisić. Teraz pora na Borisa Savovicia - podkoszowego, który w PLK może robić różnicę. Uwagę zwraca przede wszystkim jego doświadczenie - zdobywane nie tylko w klubach z Czarnogóry, bo grał również w takich zespołach jak Galatasaray Stambuł, Bayern Monachium czy Crvena Zvezda Belgrad. Możemy spodziewać się po nim nie tylko niezłych manewrów w polu trzech sekund, ale też dobrej skuteczności w rzutach z dystansu. Stelmet pozyskał solidnego gracza, który może nie zawsze będzie efektowny, ale będzie niezwykle pożyteczny.