,

Lista aktualności

EuroPuchar: Lampe bliżej półfinału

W meczu reprezentantów Polski lepszy Maciej Lampe i jego Uniks Kazań. Rosjanie wywieźli z Włoch sześć punktów zaliczki przed rewanżem w Rosji. Zwyciężyły także Cedevita i Cajasol, natomiast w meczu Bg Goettingen - Benneton padł remis 66:66.

,

Najbardziej elektryzującym nas ćwierćfinałem EuroPucharu jest bez wątpienia rywalizacji Pepsi Caserta z Uniksem Kazań. Wszystko za sprawą Polaków występujących w tych drużynach czyli Łukasza Koszarka (Pepsi) i Macieja Lampe (Uniks) - dwóch filarów reprezentacji Polski. W pierwszym meczu lepszy okazał się zespół z Rosji, który wygrał w Casercie 90:84. Uniks dobrze zaczął to spotkanie, wygrywając pierwszą kwartę 22:18 i dobrze zakończył, bowiem decydującą część gry zwyciężył 29:24. Nieoceniony wkład w wygraną Rosjan miał Władimir Weremenko. Zdobył 30 punktów, trafiając 12 z 13 rzutów za dwa, miał także 12 zbiórek i trzy asysty, co dało mu aż 40 punktów w klasyfikacji evaluation. Z Polaków indywidualnie lepszy Lampe, który miał dziewięć punktów, przy ośmiu Koszarka. Skrzydłowy Uniksu trafił jednak tylko cztery z 12 rzutów z gry, dokładając do tego dziewięć zbiórek. Koszarek natomiast miał także zbiórkę i dwa przechwyty.

rn

Remisem zakończył się mecz w Goettingen, gdzie miejscowy zespół podejmował Benetton Treviso. Formuła dwumeczu pozwala pozostawić pierwsze spotkanie bez rozstrzygnięcia, tak więc w rewanżu obie drużyny zaczynają niemal od zera. Remis może być jednak rozczarowaniem dla gospodarzy, którzy już w pierwszej połowie wydawali się przejmować inicjatywę w tym spotkaniu. Świetnie grali Mike Scott i Dwayne Anderson, którzy w całym meczu rzucili łącznie 28 punktów. Po akcji tego pierwszego w połowie drugiej kwarty BG Goettingen prowadził już 36:22. Włosi jednak szybko wrócili do gry i już 24. minucie to oni wygrywali 43:41. Taka wymiana ciosów trwała do samego końca. Szanse zwycięstwa po stronie Benettonu miał jeszcze Alessandro Gentile, ale spudłował decydujący rzut. Jakub Wojciechowski ani na chwilę nie pojawił się na parkiecie.

rn

Aż 18 punktów zaliczki przed meczem rewanżowym zapewniła sobie w Sewilli ekipa Cajasol. Hiszpanie grali z ukraińskim Budiwielnikiem i nie pozwolili rywalowi zdobyć nawet 50 punktów! Cajasol swoją szansę wykorzystał głównie w kwartach drugiej i czwartej, które łącznie wygrał 40:20. Najlepszym zawodnikiem drużyny z Półwyspu Iberyjskiego był Txemi Urtasun. Hiszpański rzucający zdobył 15 punktów, miał trzy asysty i wymusił siedem fauli na rywalach. Wśród przyjezdnych po 11 punktów rzucili Amerykanie Billy Keys i Lamayne Wilson.

rn

Atut własnego parkietu w pierwszym spotkaniu wykorzystali zawodnicy Cedevity Zagrzeb, którzy pokonali w stolicy Chorwacji Asefę Estudiantes Madryt 90:81. Co ciekawe wszystko zaczęło się w tym meczu po myśli Hiszpanów. Zawodnicy trenera Luisa Casimiro Palomo byli świetnie dysponowani rzutowo w pierwszej kwarcie, którą wygrali aż 33:21. Były to jednak tylko dobre złego początki, gdyż gospodarze jeszcze do przerwy zdołali odrobić 10 punktów przewagi, a tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie przeszli do frontalnego ataku. Trzecią kwartę wygrali aż 29:12, czym skutecznie wybili rywalom koszykówkę z głowy. Co prawda madrytczycy próbowali jeszcze odrabiać straty w ostatniej kwarcie, ale wystarczył oto tylko do dziewięciopunktowej porażki. 21 punktów dla Cedevity zdobył Damjan Rudez, a 20 Dontaye Draper. Po przeciwnej stronie 19 punktów rzucił Nik Caner-Medley.

rn

Komplet wyników pierwszych meczów 1/4 finału:

rn

Pepsi Caserta - Uniks Kazań 84:90

rn


Cajasol Sewilla - Budiwielnik Kijów 67:49

rn


Cedevita Zagrzeb - Asefa Estudiantes Madryt 90:81

rn


BG Goettingen - Benetton Treviso 66:66