Anwil po zwycięstwie w turnieju finałowym Suzuki Pucharu Polski dał swoim zawodnikom trochę odpoczynku. Taka sama sytuacja prawdopodobnie dotyczyła ekipy z Zielonej Góry. Nie wszyscy mogli się jednak tylko i wyłącznie regenerować. Michał Sokołowski rozegrał dwa mecze w reprezentacji Polski, natomiast powołany do składu Kosowa Shawn Jones doznał kontuzji. Z kolei trener Żan Tabak poprowadził Słowację, Ludvig Hakanson grał dla Szwecji, 200. mecz w kadrze rozegrał Łukasz Koszarek, a debiut w biało-czerwonych barwach zaliczył Jarosław Zyskowski. To był bardzo intensywny czas!
Teraz pora na końcówkę sezonu w Energa Basket Lidze - kluczową dla układu tabeli przed fazą play-off. Ekipa z Włocławka ma swoje problemy, ponieważ kontuzje nie pozwolą na grę Jakuba Karolaka, McKenzie Moore’a i Shawna Jonesa. To znacznie ograniczy rotację drużyny trenera Igora Milicicia. W Stelmecie Enei z kolei nie zagra Przemysław Zamojski, który z kadrą 3x3 przygotowuje się do turnieju kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich. Jego brak był jednak spodziewany - dlatego podpisano kontrakt z George’em Kingiem.
Największym wydarzeniem tego spotkania będzie powrót Jarosława Zyskowskiego do Włocławka. Trzeba pamiętać, że skrzydłowy zdobył z Anwilem dwa ostatnie mistrzostwa Polski. Teraz również jest jednym z najważniejszych zawodników Stelmetu Enei - świetna forma została zauważona przez trenera Mike’a Taylora i pozwoliła mu na debiut w reprezentacji Polski podczas kwalifikacji do EuroBasketu. Na pewno w tym spotkaniu będzie się chciał przypomnieć kibicom Anwilu, przez których ciągle jest uwielbiany.
Na pewno warto będzie się przyglądać rywalizacji rozgrywających: Chris Dowe kontra Ludvig Hakanson. Jeszcze więcej można będzie się spodziewać także po takich zawodnikach jak Chase Simon oraz Ricky Ledo. Czy Joe Thomasson i George King okażą się od nich lepsi?
Początek transmisji meczu Anwil Włocławek - Stelmet Enea BC Zielona Góra w czwartek o 20:15 w Polsat Sport Extra.