Przed Kotwica - Polpharma: Ostatni raz w Kołobrzegu
fot. Seweryn Gruda

,

Lista aktualności

Przed Kotwica - Polpharma: Ostatni raz w Kołobrzegu

W czwartek, 12 stycznia koszykarze Kotwicy Kołobrzeg ostatni raz w rundzie zasadniczej zagrają przed własną publicznością. Rywalem Czarodziejów z Wydm będzie Polpharma Starogard Gdański.

W swoim ostatnim spotkaniu Kociewskie Diabły pokonały Energę Czarnych Słupsk 78:76. Do zwycięstwa zawodników trenera Wojciecha Kamińskiego poprowadził Michael Hicks, zdobywca 26 punków. Poza nim z dobrej strony pokazali się Jeremy Simmons oraz Adam Metelski. Z kolei kołobrzeżanie ulegli właśnie Energa Czarnym Słupsk 63:95.

- Na pewno chcemy zapomnieć o tym meczu, bo nie ma co rozpamiętywać. Trzeba wyciągnąć wnioski, następny mecz jest za dwa dni. Do tego meczu trzeba podejść jak najbardziej skoncentrowanym.  Musimy być „wyczyszczeni”, wszystko zaczynamy od nowa i zobaczymy - mówi środkowy Kotwicy Tomasz Kęsicki.

Polpharma po słabszym początku sezonu prezentuje się coraz lepiej i ma na swoim koncie sześć zwycięstw. Liderami tej ekipy są przede wszystkim Michael Hicks, Tony Weeden oraz Jeremy Simmons. Z pewnością uwaga Czarodziejów z Wydm będzie musiała skupić się na zatrzymaniu tej trójki, nie zapominając o reszcie zawodników Polpharmy, którzy mogą zmienić losy spotkania.

W ostatnich meczach do rzutów za trzy punkty w arsenale Kotwicy doszła świetna obrona, jednakże mecz w Słupsku pokazał, że kołobrzeżanie nie zawsze muszą świetnie radzić sobie w tym elemencie. - Jest dużo przyczyn naszej słabej obrony. Komunikacja, mieliśmy także problemy z rotacją po penetracji. Myślę, że na pewno wszyscy z nas dużo się nauczyli z tego meczu. Takie podstawowe błędy nie powinny już się nam zdarzać. Mam wysokie ambicje. Na pewno będziemy myśleć o tym, żeby w kolejnych meczach będziemy wyglądać coraz lepiej - ocenia Marko Djurić z Kotwicy.

Mimo porażki nastroje w drużynie są bardzo dobre. Kołobrzeżanie cały czas liczą się w grze o czołową piątkę i każda kolejna wygrana pozwala zbliżyć się do tego celu. - Każdy mecz jest dla nas ważny. Do każdego spotkania podchodzimy tak samo. Czasami udaje nam się wykonywać założenia przed meczem, ostatnio nawet często nam to wychodziło. Zawsze staramy się wygrać, nie ma znaczenia czy gramy u siebie, czy też na wyjeździe - kończy Marko Djurić.

Faworytem spotkania są kołobrzeżanie, ale goście nie stoją na straconej pozycji, co pokazali w starciu z niedawnymi pogromcami Czarodziejów z Wydm. O zwycięstwie jednej lub drugiej strony z pewnością zdecydują detale, a także koncentracja przez 40 minut.

Mecz rozpocznie się w czwartek o godzinie 18 w kołobrzeskiej Hali Milenium.

Przed meczem powiedzieli:

Jessie Sapp, kapitan Kotwicy: Mimo nienajlepszej gry staramy się wyciągać wnioski. Nie możemy patrzeć na to co już było, mamy zamiar dobrze się przygotować do najbliższego meczu. Wcześniej było już tak, że przegraliśmy wysoko z Anwilem, ale parę dni później graliśmy przeciw Treflowi i pokazaliśmy się z niezłej strony.

Reggie Holmes, rzucający Kotwicy: Musimy wrócić do tego co prezentowaliśmy wcześniej. Nasi rywale trafiali na świetnej skuteczności. Aby wygrać z Polpharmą musimy poprawić przede wszystkim skuteczność, a także obronę, która wcześniej była naszą główną bronią.