Przed Siarka Jezioro - Polpharma: Trudne zadanie
fot. Jacek Imiołek

,

Lista aktualności

Przed Siarka Jezioro - Polpharma: Trudne zadanie

W sobotę 10 grudnia ligowe emocje wrócą po trzech tygodniach do Tarnobrzega. W ramach 15. kolejki Siarka Jezioro Tarnobrzeg zagra z Polpharmą Starogard Gdański. Czy Polpharmie uda się rewanż za wysoką porażkę na własnym parkiecie w pierwszej rundzie?

Kibice Polpharmy zapewne jeszcze mają w pamięci mecz z drugiej kolejki. Wtedy w Starogardzie Gdańskim, Siarka Jezioro pewnie pokonała gospodarzy 88:100. Od tego meczu minęło jednak już dużo czasu. Zmiany zaszły szczególnie w zespole sobotnich gości. Oprócz nowego trenera, zmiany personalne zaszły także wśród samych zawodników. Siarka Jezioro w porównaniu z początkiem sezonu skonsolidowała skład oraz nabrała większego zgrania. Jeśli dodać do tego grę na własnym parkiecie, gdzie każdej przyjezdnej drużynie zawsze gra się ciężko, to w sobotę na pewno na brak emocji nie powinniśmy narzekać.

Po serii przegranych na początku sezonu działacze Polpharmy zdecydowali się na zmianę na stanowisku pierwszego trenera. Nastąpiło to po przegranej we własnej hali z Kotwicą. Z drużyną pożegnał się trener Zoran Sretenović, a jego miejsce zajął Wojciech Kamiński. Jak to przeważnie bywa zmiana trenera podziałała mobilizująco na zawodników Polpharmy. Zawodnicy ze Starogardu Gdańskiego pewnie wygrali pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera z PBG Basketem. Również w kolejnym spotkaniu u siebie ze Śląskiem górą byli zawodnicy Wojciecha Kamińskiego. Jednak później zespół odnotował dwie porażki. Kibiców zabolała szczególnie przegrana aż 55:105 na własnym parkiecie z PGE Turowem. Jednak w ostatniej kolejce spotkań drużyna powróciła już na właściwy tor i pokonała u siebie AZS Koszalin 91:82.

Przed tym meczem nastąpiły w Polpharmie zmiany kadrowe. Drużynę opuścił z powodu kontuzji Brian Gilmore, a dołączył rozgrywający Marcin Nowakowski. Ten z kolei swoją grą nie przekonał wcześniej do siebie trenera Anwilu, Emira Mutapcicia. W Polpharmie na pewno będzie miał więcej okazji do gry i pokazania swoim możliwości. Nie były to jedyne zmiany w tej drużynie. Już po trzech meczach drużynę opuścił Ivan Koljević - trener Polpharmy spodziewał się znacznie więcej po tym zawodniku. Potem do drużyny dołączył znany już w Starogardzie Gdańskim Partick Okafor, który zdecydowanie wzmocnił zespół pod koszem. Tej siły brakowało właśnie w pierwszych meczach sezonu. Oprócz niego ofensywa Polpharmy opiera się na dwójce innych amerykańskich zawodników. Tony Weeden zdobywa średnio na mecz 15 punktów i jest jednym z najskuteczniejszych zawodników w lidze. Dobrze w ataku radzi sobie także Michael Hicks, który dostarcza swojej drużynie średnio 11 punktów.

Jednak w Polpharmie jest grupa 10 zawodników, z których danego dnia każdy może zdobyć 20 i więcej punktów i znacznie przez to przybliżyć swoją drużynę do zwycięstwa. W ostatnim meczu na przykład znany głównie z dobrej gry w obronie Piotr Dąbrowski był jednym z bohaterów i zdobył 14 punktów, w tym cztery trójki. - Polpharma posiada w swoim składzie wielu dobrych zawodników. Nie wystarczy zatrzymać jednego czy dwóch zawodników, bo wtedy dwóch następnych może zapewnić zwycięstwo swojej drużynie. Musimy na to uważać w sobotę i skupić się na każdym z nich - docenia przed meczem siłę Polpharmy rzucający Siarki Jezioro LaMarshall Corbett.

Drużyna gospodarzy ostatnią wysoką przegraną w Słupsku z Energą Czarnymi 103:75 przerwała serię czterech zwycięstw. Serię o tyle cenną, że dwa z nich były odniesione z faworytami ligi - Anwilem i Treflem. Jednak trener Siarki Jezioro Dariusz Szczubiał po ostatnim meczu znalazł także pozytywne strony tej porażki. - Spodziewałem się bardziej wyrównanego spotkania. Moi gracze dostali zasłużony łomot. Taki zimny prysznic niewątpliwie nam się przyda, ponieważ zawodnicy uznali chyba, że są zbyt dobrzy - powiedział trener Szczubiał. Dlatego spotkanie z Polpharmą będzie dla Siarki Jezioro okazją od powrotu na drogę zwycięstw. Najbliższe mecze tarnobrzeżanie zagrają z drużynami będącymi w ich zasięgu i te spotkania mogą decydować o pozycji drużyny po rundzie zasadniczej. Spotkanie z Polpharmą będzie jednym z tych meczów.

Jeśli chodzi o samo spotkanie, to ciekawe są jego dwa aspekty. Pierwszy z nich to powrót do Tarnobrzega byłego zawodnika Siarki Jezioro Daniela Walla. Skrzydłowy grał w Siarce Jezioro zarówno w pierwszej lidze, jak i w zeszłym sezonie na parkietach TBL. W Polpharmie Wall nie może liczyć na ponad 30 minut gry średnio w meczu, jak to było w Siarce Jezioro w poprzednim sezonie. Biorąc pod uwagę skład drużyny i rotację jest raczej zawodnikiem zadaniowym, który zdobywa średnio na mecz prawie 7 punktów. Spełnia się jednak w tej roli bardzo dobrze i w sobotę na pewno będzie chciał się bardzo przypomnieć kibicom swojej byłej drużyny.

Drugą, niestety bardzo smutną dla kibiców Siarki Jezioro, wiadomością jest kontuzja lidera i pierwszego rozgrywającego Josha Millera. Zawodnik nabawił się urazu podczas ostatniego meczu w Słupsku i możliwe, że będzie pauzował przez kilka tygodni. Jest to problem dla trenera Szczubiała, ponieważ na pozycjach obwodowych nie ma w swojej drużynie dużej ilości zawodników. - Miller doznał kontuzji podczas naszego ostatniego meczu. On jest graczem, którego ciężko zastąpić ale wszyscy jesteśmy drużyną i w sobotę będziemy musieli wspiąć się poziom wyżej, aby nie było widać jego nieobecności w drużynie. Będziemy walczyć o zwycięstwo, jak zawsze - deklaruje przed meczem skrzydłowy Siarki Jezioro Nicchaeus Doaks.

Spotkanie pomiędzy Siarką Jezioro Tarnobrzeg a Polpharmą Starogard Gdański zostanie rozegrane 10 grudnia o godzinie 18 w Hali Ośrodka Sportu i Rekreacji Wisła w Tarnobrzegu. Relacji z tego meczu będzie można słuchać w Radiu Rzeszów.

Przed meczem powiedział:

Nicchaeus Doaks, skrzydłowy Siarki Jezioro: Nasze pewne zwycięstwo, w pierwszej rundzie z nimi może być mylące, bo od tego czasu w ich drużynie wiele się zmieniło. Są nowi zawodnicy oraz nowy trener. My będziemy mieli trudniej, bo zagramy bez Millera, który jest kontuzjowany. Ostatni nasz mecz pokazał, że nie możemy ani przez chwile przestawać walczyć o każdą piłkę. Jeśli chodzi o mnie, to liczę, że zagram dużo lepiej i aktywniej niż w Słupsku i pomogę drużynie wygrać sobotni mecz.