Trzech z tych pięciu graczy (Milicić, Gibaszek i Bartosz) grało w Koszalinie w poprzednich rozgrywkach.
Dla Igora Milicicia będzie to czwarty sezon w AZS. Chorwat z polskim paszportem poprzednie rozgrywki może z pewnością zaliczyć do udanych, gdyż oprócz tego, że stał się najlepiej podającym zawodnikiem w historii polskiej ekstraklasy, zagrał w prestiżowym Meczu Gwiazd. -Igor to bardzo zasłużony gracz, z dużymi umiejętnościami, a jego poprzedni sezon był naprawdę udany, zresztą statystyki mówią same za siebie. Jego największymi zaletami są przede wszystkim spokój i doświadczenie - opowiadał o nowym graczu trener AZS Koszalin Tomasz Herkt.
Mateusz Bartosz pełnię swojego talentu pokazał dopiero pod koniec sezonu, gdy był jednym z ważniejszych graczy w play-offach, kiedy AZS mierzył się z późniejszym Mistrzem Polski - Asseco Prokomem Gdynia. 24- letni zawodnik zdobywał średnio 3,5 pkt. na mecz i zbierał średnio 1,8 zbiórki.
- Mateusz w poprzednim roku nie dostawał za wielu szans na pokazanie się, jednak pamiętam dobrze, jak grał w Warszawie i jestem pewny, że może grać jeszcze lepiej niż wtedy. Widzę w nim duży potencjał i chciałbym ,żeby ten sezon był dla niego przełomowy. Świetnie gra pick n' roll'e, aktywnie pracuje na deskach. Jednak, żeby jego talent eksplodował, potrzebna jest ciężka praca i poświęcenie - mówił trener Herkt.
18-letni Gibaszek do sukcesów, jakie osiągnął w poprzednim sezonie, może z pewnością zaliczyć swoje pierwsze punkty w PLK, jakie zdobył przeciwko Siarce Tarnobrzeg. - Robert będzie uzupełniał skład, i dobrze, bo w każdej drużynie ekstraklasowej powinno być co najmniej kilku juniorów, którzy reprezentują swoje miasto na wyższym szczeblu - komentował trener AZS.
Mateusz Jarmakowicz (207 cm) może grać na pozycjach centra i silnego skrzydłowego. Jego kariera rozwijała się w zaskakująco szybkim tempie, co zaowocowało kontraktem w Benettonie Treviso. Następnie Jarmakowicz występował w drugiej drużynie Realu Madryt, co także można uznać za spory sukces. Na polskich parkietach grał w PGE Turowie Zgorzelec, jednak jego największym osiągnięciem w Polsce jest awans z Zastalem Zielona Góra do ekstraklasy, młody środkowy notował wówczas 12 pkt. i 6 zb. na mecz. - Mateusza znam bardzo dobrze, ponieważ pomógł Zastalowi awansować do ekstraklasy. Jego kariera jest dosyć specyficzna, gdyż wyjechał szybko za granicę. Jest to gracz obdarzony dobrym rzutem, świetnymi manewrami i dużą odpornością psychiczną, jestem pewien, że kibice w Koszalinie będą mieli wiele pociechy z tego zawodnika - opowiadał trener Herkt.
Następnym koszykarzem, który będzie reprezentował barwy Akademików, jest Marcin Dutkiewicz (198 cm). Były brązowy medalista w rozgrywkach PLK w ostatnim sezonie grał w Starogardzie Gdańskim, zdobywał średnio 2,1 pkt. na mecz. - Trudno Polakom wybijać się na polskich parkietach, jednak Marcina pamiętam z czasów, gdy grał w Polonii Warszawa, praktycznie jako junior, lecz świetnie się sprawdzał. Mogę o nim powiedzieć, że ma dobre warunki fizyczne, nieźle gra na koźle i grozi rzutem z dystansu. Myślę, że będzie wartościowym zmiennikiem - podsumował Tomasz Herkt.