Jędrzej Szerle: Jakie są nastroje w drużynie przed ostatnim, siódmym meczem finałów Tauron Basket Ligi?
Adam Łapeta: Jesteśmy bardzo zmotywowani i zrobimy wszystko, żeby wygrać to spotkanie.
Nad czym musicie popracować, jakie błędy wyeliminować przed poniedziałkowym meczem?
- Na pewno musimy zagrać dobrą obronę, walczyć o każdą piłkę, o każdą zbiórkę. Tutaj na pewno nikt łatwo skóry nie odda, także na pewno nie będzie to łatwe spotkanie. Turów też przyjedzie zmotywowany, będzie chciał wygrać. Będzie ciężki mecz.
Wasi przeciwnicy, mimo osłabienia, dosyć dobrze radzą sobie pod koszem.
- To są finały, tutaj nie ma słabych drużyn. Każda drużyna będzie walczyć, każda jest dobra i trzeba się wznieść na wyżyny swoich możliwości, żeby pokonać tę drużynę.
Jak czuje się Pan po kontuzji stopy?
- Jest ciężko. Jest coraz lepiej, ale wiadomo, że nie jest się od razu w idealnej formie. Wiadomo, że 3 miesiące nie trenowałem.