Thomas: Niekonsekwencja w naszej grze
fot. figurski.com.pl

,

Lista aktualności

Thomas: Niekonsekwencja w naszej grze

- Walka o zbiórki dała nam zwycięstwo w drugim meczu, tak samo jak rywalom dzisiaj - mówi rozgrywający PGE Turowa Torey Thomas.

,

Piotr Ciszek: W czym upatrywałby Pan przyczyn porażki swojego zespołu?

Torey Thomas: Głównym powodem naszej przegranej było dużo więcej zbiórek naszych rywali. Mieli zbyt dużo punktów drugiej szansy, często także po odegraniu za linię trzech punktów i celnych rzutach z dystansu. To jest czas play-off i nie możemy o tym zapominać, musimy walczyć na całym boisku także o zbiórki. Musimy to zmienić w naszej grze w innym wypadku pokonają nas tak jak w dzisiejszym meczu.

Jak to możliwe, że zespół zdecydowanie wygrywa walkę o zbiórki w jednym meczu, a w kolejnym kilka dni później przegrywa ją jeszcze bardziej?

- Byliśmy niekonsekwentni w naszej grze. Właśnie walka o zbiórki dała nam zwycięstwo w drugim meczu, tak samo jak rywalom dzisiaj. Musimy wrócić do tego co graliśmy wcześniej by pozostać w tej rywalizacji i wyjść z niej zwycięsko.

Jak oceniłby Pan swój występ w meczu, był Pan najlepszym strzelcem spotkania.

- Moim zadaniem w Turowie jest robienie wszystkiego co może przyczynić się do wygranej. Jeśli mam zdobywać to punkty staram się to robić, gdy mam grać z kolegami z zespołu staram się odnajdywać ich na dobrych pozycjach, gdy mam oddać ważny rzut robię tą, staram się być liderem, dziś niestety nie udał się mecz całej drużynie więc indywidualne zdobycze punktowe mniej cieszą.

Co należy zrobić przed kolejnym meczem by wrócić do gry w tym półfinale?

- Musimy się dobrze przygotować do kolejnego meczu. Trzeba zacząć od zobaczenia ponownie meczu nr 3, by zobaczyć wszystkie nasze błędy zarówno w walce o zbiórki jak i we wielu innych elementach gry. Taką analizę będzie można doskonale spożytkować w kolejnym spotkaniu, w którym będziemy dawać z siebie wszystko przez pełne 40 minut.