Przed Siarka - Anwil: Odzyskać zaufanie
fot. Marcin Radzimowski

,

Lista aktualności

Przed Siarka - Anwil: Odzyskać zaufanie

W sobotni wieczór, w ramach 18. kolejki Tauron Basket Ligi Siarka Tarnobrzeg zagra z Anwilem Włocławek. Zwycięstwo gospodarzy pozwoli im jeszcze realnie myśleć o opuszczeniu ostatniego miejsca w tabeli. Dla grających ostatnio w kratkę gości będzie to szansa na poprawienie swojego bilansu.

,

Atmosfera wśród kibiców i zawodników Siarki po ostatniej serii porażek nie jest za dobra. O ile w meczach u siebie tarnobrzeżanie walczą i jeśli przegrywają to minimalnie (ostatnia przegrana u siebie z Treflem 65:63), to mecze wyjazdowe kończą się przegranymi rzędu 20-30 punktów. - W meczach wyjazdowych nie potrafimy osiągnąć dobrej skuteczności w rzutach z dystansu. Wiem, że w poprzednim sezonie była to bardzo silna broń Siarki. Mam nadzieje, że w meczu przeciwko Anwilowi ta skuteczność wróci - tłumaczy słabszą postawę Siarki środkowy i drugi trener Eric Taylor.

Forma Anwilu w każdym kolejnym meczu jest trudna do przewidzenia, nawet przez fachowców. Drużyna z Włocławka potrafi wygrać z trudnym przeciwnikiem na wyjeździe, aby tydzień później ulec niżej notowanej drużynie. Dzięki temu Anwil cały czas nie może być pewien awansu do czołowej ósemki. Różnica między piątą a dziesiątą drużyną to tylko dwa punkty. Wygrana w Tarnobrzegu pozwoli Anwilowi znaleźć się bliżej tego piątego miejsca.

W Tarnobrzegu coraz bardziej liczą, że liga zostanie zamknięta w przyszłym sezonie. Co za tym idzie nie będzie spadków. Zawodnicy zapowiadają jednak, że takie informacje nie obniżają motywacji i zaangażowania w grę. - Nie interesuje nas co mówi się o systemie rozgrywek w przyszłym sezonie. W tej chwili patrzymy tylko na trwający sezon. Staramy się w każdym meczu grać na maksimum naszych możliwości. Takie spekulowanie do niczego dobrego nigdy nie prowadzi - mówi Stanley Pringle, zapytany czy zapowiadanie zmiany w organizacji ligi wpływają na grę Siarki.

W pierwszym meczu rozgrywanym we Włocławku wygrali gospodarze 75:60. Najlepsi wtedy wśród gospodarzy byli Nikola Jovanović (23 punkty, a w sezonie średnio na mecz 14,4 punktu) i Paul Miller (14 punktów i 12,7 punktu średnio na mecz do tego średnio 6,5 zbiórki). Obrona Siarki na pewno będzie musiała też zwrócić uwagę na Andrzeja Plutę i Dardana Berishę.

Siarka w tym sezonie nie ma zdecydowanego lidera, który co mecz będzie w stanie zdobywać po ponad 20 punktów. Najlepiej pod tym względem wypadają jednak Amerykanie. Mowa tutaj Louisie Truscotcie, Stanleyu Pringle i Kevinie Goffneyu. Jednak występ tego ostatniego stoi w sobotę pod dużym znakiem zapytania. To samo tyczy się  Bartosza Krupy, który cały czas nie wrócił do pełni sprawności. - Kevin cały czas odczuwa ból i decyzja czy zagra zapadnie dopiero w dniu meczu. Co do Bartka Krupy, to cały czas przechodzi rehabilitacje i mamy nadzieje, że za tydzień będzie już zdolny do gry - opisuje sytuacje zdrowotną w drużynie trener Siarki Bogdan Pamuła.

Faktem godnym odnotowania będzie debiut przed tarnobrzeską publicznością Stefana Blaszczynskiego. Debiut w TBL był już tydzień temu, jednak nie wypad on zbyt okazale. Zawodnik spędził na parkiecie 25 minut i zdobył 8 punktów jednak, ze skutecznością z gry 2/8 (0/4 za 3). Sam zawodnik zdaje sobie sprawę, że w sobotę trzeba będzie to zdecydowanie poprawić. - Jestem pewien, że wyjdziemy na parkiet i zagramy dobrze. Trenowaliśmy ciężko przez cały tydzień. Myślę, że jesteśmy w stanie wygrać jeśli zagramy razem, jako zespół - mówi Blaszczynski.

Mimo tego, że wielu skazuje Siarkę na porażkę w sobotę, to sami zawodnicy Anwilu na pewno nie zlekceważą gospodarzy. - Nie mam mowy o lekceważeniu przeciwnika, gdyż ostatnie miejsce, które zajmuje Siarka nie mówi wszystkiego i zespół ten może zaskoczyć - wyraźnie zapowiada rozgrywający Anwilu D.J. Thompson.

Spotkanie pomiędzy Siarką Tarnobrzeg i Anwilem Włocławek, rozpocznie się w sobotę 26 lutego o godzinie 18, w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji Wisła w Tarnobrzegu. Transmisję z tego meczu przeprowadzi Radio Rzeszów.

Przed meczem powiedzieli

Stefan Blaszczynski (rzucający Siarki): Mamy niski zespół, dlatego największą uwagę trzeba będzie zwrócić na obwodowych Anwilu. Oni jednak też będzie musieli na nas uważać. Myślę więc, że tak właśnie będzie wyglądał ten mecz. Będę chciał wyjść w sobotę i trafić kilka trójek. Nie udało mi się to tydzień temu.

D.J. Thompson (rozgrywający Anwilu): Wygraliśmy ostatnio bardzo ważny mecz z Zastalem Zielona Góra, w którym widać już było, iż zaczynamy funkcjonować na nowo. Przede wszystkim lepiej zaczęła działać nasza obrona, nad którą sporo pracujemy i właśnie ją będziemy chcieli wykorzystać w spotkaniu w Tarnobrzegu. Najpierw musimy zatrzymać Siarkę i dobrze spisać się w defensywie. Jeżeli to nam się uda i beniaminek TBL nie rzuci nam zbyt wielu punktów to wtedy będziemy mogli pokusić się o dobry atak.