Tomasz Celej był zawodnikiem wicemistrza Polski od 4 listopada ubiegłego roku. Sprowadzenie tego koszykarza do Włocławka przez Anwil było konieczne, ponieważ ciężkiej kontuzji doznał Bartłomiej Wołoszyn. Celej w ośmiu występach w barwach włocławskiego zespołu w Tauron Basket Lidze zdobył 18 punktów, natomiast w czterech meczach EuroPucharu rzucił 13 punktów.
- Jeśli w dalszym ciągu uprawiałbym sport na takim poziomie to mógłbym doznać pewnych dolegliwości, które mogłyby mi utrudniać życie w przyszłości - mówi Tomasz Celej. - Mam w lewej nodze specjalną wkładkę, która miała wpływ na poprawne ułożenie stop i kolana. Teraz to się posypało i trzeba byłoby znów dokonać tego zabiegu. Myśląc przede wszystkim o zdrowiu, nie mogę w takim stanie sprostać grze na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w kraju.
- W porozumieniu z prezesem klubu doszliśmy do wniosku, że moje odejście z zespołu będzie najlepszym rozwiązaniem. Chciałem zostać we Włocławku do końca stycznia, tak aby klub mógł znaleźć zastępcę na moje miejsce, który jest Bartosz Diduszko. Wygraliśmy ostatnie dwa mecz z czego się bardzo cieszę - zakończył Tomasz Celej.