Asseco Prokom - Siarka: Powalczyli do połowy
fot. Wojciech Figurski

,

Lista aktualności

Asseco Prokom - Siarka: Powalczyli do połowy

Siarka energicznie rozpoczęła mecz z Asseco Prokomem, prowadząc nawet 10 punktami, jednak druga połowa należała do gospodarzy, którzy ostatecznie wygrali 83:63.

 

- Siarka to groźna drużyna, więc musimy podejść do tego meczu w pełni skoncentrowani - zapowiadał przed sobotnim spotkaniem środkowy mistrzów Polski, Adam Hrycaniuk. Wbrew temu początek widowiska należał do Siarki, która szybkimi atakami zaskoczyła gdynian i po trójce Marka Miszczuka (13 punktów, 9 zbiórek) prowadziła nawet 17:7 w 8 minucie pierwszej kwarty.

Słabszy okres gry Asseco Prokomu zakończył świeżo wprowadzony na parkiet Ratko Varda (14 punktów, 6 zbiórek), który szybko zdobył 6 punktów, a przede wszystkim uspokoił grę Żółto - Niebieskich. Istotny impuls w ofensywie dał także Filip Widenow (19 punktów, 4 asysty), dzięki czemu gdynianie pierwszą połowę kończyli z dwupunktowym prowadzeniem 35:33.

Dobry wynik po dwóch kwartach Siarka zawdzięcza głównie świetnej grze Louisa Truscotta (14 punktów, 12 zbiórek), który sprawiał gdyńskim podkoszowym duże problemy w obronie i wymusił aż 9 fauli.

- Ja się cieszę tylko z tego, że przez długi czas grania tego meczu, potrafiliśmy w pewnych momentach, czy w większych, czy w mniejszych, czy w dłuższych, czy w krótszych, być zespołem równorzędnym. Pokazaliśmy, że potrafimy grać nawet z tak mocnym zespołem jak Asseco - mówił po meczu trener Bogdan Pamuła.

Asseco Prokom w trzeciej kwarcie stopniowo wychodził na prowadzenie, w miarę jak Tarnobrzeżanie opadali z sił. W połowie czwartej części meczu gdynianie zdobyli 12 punktów z rzędu, na co Siarka nie znalazła odpowiedzi. Kiedy za pięć fauli opuścić parkiet musieli Daniel Wall (5 zbiórek) i Stanley Pringle (13 punktów), jasnym było, że Siarka spotkania z mistrzem Polski nie wygra. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem Asseco Prokomu 83:63.

- W drugiej połowie opadliśmy z sił, a Asseco Prokom mógł rotować składem i grać presją - wyjaśnił przyczyny porażki podkoszowy Siarki Louis Truscott.