Barret Benson (PGE Spójnia Stargard -> Polski Cukier Start Lublin)
Amerykanin dołączył do zespołu ze Stargardu w trakcie poprzedniego sezonu, zmieniając Shawna Jonesa. Jak się szybko okazało - zastąpił go bardzo udanie! Środkowy zdobywał średnio 14,2 punktu i 8,1 zbiórki na mecz, a PGE Spójnia zanotowała świetny sezon, zakończony ostatecznie na piątym miejscu. Zespół z Lublina liczy na zdecydowany progres, a Benson może okazać się kluczowym graczem.
Jakub Garbacz (Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski -> Anwil Włocławek)
Reprezentant Polski postanowił przenieść się do Włocławka - będzie teraz ponownie współpracował z trenerem Przemysławem Frasunkiewiczem, którego doskonale zna z czasów gry w ekipie z Gdyni. Garbacz może pomóc Anwilowi nie tylko w ataku (przede wszystkim jego firmowe rzuty z dystansu!), ale także w obronie. Już w sparingach przypomniał kibicom, że stać go również na efektowne wejścia pod kosz i wsady!
Wes Gordon (Trefl Sopot -> PGE Spójnia Stargard)
Amerykanin świetnie rozpoczął ostatni sezon i do listopada można było uważać, że jest czołowym środkowym całych rozgrywek - szczególnie jeśli chodzi o defensywę. Później doznał kontuzji i po powrocie do gry w lutym nie prezentował się już tak dobrze. Trzeba jednak pamiętać, że nadal miał spory wpływ na wyniki Trefla. PGE Spójnia będzie liczyła przede wszystkim na jego zbiórki i bloki. W jakiej formie będzie w tym sezonie?
Geoffrey Groselle (Legia Warszawa -> Enea Zastal BC Zielona Góra)
To z pewnością jedna z największych niespodzianek tego lata! Geoffrey Groselle wraca do miejsca, w którym ostatnio prezentował się najlepiej - to właśnie grając w Zielonej Górze został uznany za MVP sezonu zasadniczego. Teraz jest reprezentantem Polski, ale czasu spędzonego w Legii nie zaliczy do udanych. Czy w barwach Enea Zastalu ponownie zobaczymy tego centra w świetnej formie?
Jakub Karolak (WKS Śląsk Wrocław -> Polski Cukier Start Lublin)
Karolak w poprzednim sezonie sporo czasu stracił na leczeniu kontuzji, ale wrócił do gry w marcu. Wszyscy kibice na pewno pamiętają piąty mecz finałowy, gdy trafił sześć trójek, a jego WKS Śląsk również dzięki temu przedłużył rywalizację. Teraz jednak ten rewelacyjny strzelec zagra w rodzinnym Lublinie, gdzie liczy nie tylko na większą rolę, ale również na odbudowanie formy. Czy znowu będzie seryjnie trafiał z dystansu?
Michał Kolenda (Trefl Sopot -> Legia Warszawa)
Dla Michała Kolendy będzie to wyjątkowy sezon. Po raz pierwszy od 2012 roku opuści Sopot i zagra dla innego klubu! Skrzydłowy zdecydował się na Legię - można spodziewać się, że jego rola w tej drużynie będzie spora. Dodatkowo będzie mógł sprawdzić się w drużynie, która ma ambicję walczyć o medale w OBL, a także chce pokazać się z jak najlepszej strony w europejskich pucharach.
Michał Michalak (Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski -> Grupa Sierleccy Czarni Słupsk)
Ten transfer to ogromne zaskoczenie, a zarazem potwierdzenie sporych ambicji zespołu ze Słupska. Michalak to pierwszopiątkowy reprezentant Polski, świetny strzelec i zawodnik, który może brać na siebie akcje w kluczowych momentach. W poprzednim sezonie wrócił do kraju po pobycie w silnych ligach zagranicznych, a zdobyte doświadczenie sprawiło, że jest jeszcze bardziej uniwersalnym graczem!
Andrzej Pluta (Trefl Sopot -> Suzuki Arka Gdynia)
Rozgrywający reprezentacji Polski, który ma za sobą świetny turniej prekwalifikacyjny do IO, według mediów był bardzo blisko WKS Śląska. Ostatecznie dość niespodziewanie trafił do Suzuki Arki, gdzie liczy na sporo minut i dużą swobodę w podejmowaniu decyzji. Andrzej Pluta - tak jak jego ojciec - dobrze czuje się w rzutach z dystansu i ciągle rozwija się w kreowaniu gry dla innych. Czy to będzie dla niego przełomowy sezon?
Mikołaj Witliński (Grupa Sierleccy Czarni Słupsk -> Trefl Sopot)
Środkowy po dwóch solidnych sezonach w Słupsku wrócił do kadry, a jednocześnie postanowił przenieść się do Sopotu, gdzie ponownie będzie pracował z trenerem Żanem Tabakiem. To szansa na dalszy rozwój dla tego zawodnika, a Trefl zyska silnego i efektywnego zawodnika w polu trzech sekund. Czy w nowym klubie Witliński podtrzyma dobrą formę z ostatnich rozgrywek?
Przemysław Żołnierewicz (Enea Zastal BC Zielona Góra -> Suzuki Arka Gdynia)
Przemysław Żołnierewicz zdecydował się na powrót do Gdyni, gdzie czuje się świetnie - liczy również na swój dalszy rozwój indywidualny. Sporo mówi się o formule kontraktu kadrowicza z Suzuki Arką - wiadomo, że będzie mógł odejść z klubu w trakcie sezonu. Nie zmienia to jednak faktu, że z pewnością z miejsca stanie się liderem zespołu prowadzonego przez trenera Wojciecha Bychawskiego.