Anwil rozpoczął to spotkanie od mocnego uderzenia - dzięki trójce Michała Nowakowskiego prowadził 11 punktami. Rywale odrobili część strat, ale dzięki zagraniu Josipa Sobina po 10 minutach było 24:17. W drugiej kwarcie włocławianie ponownie uciekali na 10 punktów po akcji Lee Moore’a, ale tym razem Finowie byli już zdecydowanie bliżej. Reagował m. in. Lee Skinner, a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 43:37.
Zespół trenera Przemysława Frasunkiewicza rozegrał popisową trzecią kwartę! Niesamowitą energię pokazał przede wszystkim Victor Sanders (aż 14 punktów w tej części gry!), a gospodarze powiększali przewagę. Poprawili także obronę, a to wszystko przełożyło się na wynik 70:50 po 30 minutach. W kolejnej części meczu przyjezdni mieli dobre momenty, a Severi Kaukiainen zbliżył ich na 12 punktów. Na więcej jednak włocławianie już nie pozwolili i ostatecznie zwyciężyli 90:71.
Anwil Włocławek - Karhu Basket 90:71 (24:17, 19:20, 27:13, 20:21)
Anwil: Sanders 19, Greene 16, Nowakowski 16, Sobin 13, Moore 7, Petrasek 7, Williams 5, Łączyński 3, Bojanowski 2, Słupiński 2
Karhu: Jones 16, Crockett 14, Kaukiainen 13, Kantonen 8, Skinner 7, Patterson 6, Dolenc 5, Hakamaa 2, Innamaa 0, Marttinen 0