Pierwsza kwarta była bardzo ofensywna, ale układała się po myśli zespołu z Energa Basket Ligi. Trener Żan Tabak dość szeroko rotował składem, a swoją szansę dostawał m. in. Jakub Urbaniak. Po 20 minutach sopocianie byli lepsi o siedem punktów. W kolejnych częściach meczu Trefl kontrolował wydarzenia na parkiecie, a w całym spotkaniu mógł liczyć na dobrą formę Jeana Salumu (22 punktu) i Garretta Nevelsa (18). Ostatecznie zwyciężył zdecydowanie - 93:77.
Trefl Sopot - Basket Brno 93:77 (31:26, 18:16, 24:17, 20:18)
Sopot: Salumu 22, Nevels 18, Pluta 11, Zyskowski 10, Kolenda 8, Radić 7, Freimanis 7, Kulikowski 5, Wells 2, Urbaniak 2, Malesa 1
Brno: Chatman 23, Pulpan 10, Pursl 8, Riley 8, Necas 7, Djuricić 7, Balint 6, Dana 5, Culpepper 3, Stranel 0, Krivanek 0