Silny skrzydłowy większość swojej kariery spędził w rodzinnej Ukrainie, gdzie występował w zespołach z Doniecka, Jużnych, Kijowa i Dniepru. Występował także na Litwie oraz w drugiej lidze hiszpańskiej.
Obecny sezon rozpoczął w ekipie KK Parnu, gdzie w lidze estońsko-łotewskiej zdobywał średnio 10 punktów, 5,3 zbiórki i 1,6 asysty w ośmiu rozegranych spotkaniach. Jednocześnie mógł się pokazać w FIBA Europe Cup.
- Gra dla Śląska to dla mnie wielka szansa. Klub występuje w drugich najsilniejszych rozgrywkach w Europie i jest na pierwszym miejscu w Polsce. Zrobię wszystko, by pomóc drużynie i nie mogę się doczekać, by zagrać przed wrocławską publicznością - mówi Pawłow na oficjalnej stronie klubu.