Zespół ze Szczecina niedawno pożegnał się z trenerem Rolandasem Jarutisem, a obowiązki pierwszego szkoleniowca przejął Maciej Majcherek. Ten ruch przyniósł wygraną z Pszczółką Polskim Cukrem Start Lublin 92:73. Enea Zastal z kolei dość niespodziewanie przegrał przed własną publicznością z beniaminkiem EBL - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 83:91.
Wydaje się, że skład Kinga ciągle nie jest kompletny. Nadal brakuje wsparcia dla Jakuba Schenka na pozycji rozgrywającego. Z pewnością przydałoby się również wzmocnienie pod koszami - Doko Salić grał ostatnio bardzo mało i można spodziewać się, że w Szczecinie pojawi się inny środkowy. W zespole dotychczas było tylko trzech obcokrajowców, więc możliwości zmian są spore.
Dobrą formę odzyskał Paweł Kikowski, który jest teraz ponownie ważnym strzelcem szczecińskiej ekipy. Czy zdobędzie więcej punktów od Devoe Josepha? Kibice zobaczą również starcie czołowych podających tego sezonu - Branden Frazier sprawdzi Jakuba Schenka. Ciekawe też, czy Mateusz Bartosz będzie w stanie powstrzymać świetnego Dragana Apicia i jaki będzie plan Kinga na Jarosława Zyskowskiego.
Początek spotkania King Szczecin - Enea Zastal BC Zielona Góra w czwartek o godz. 17:30. Transmisja w Polsat Sport Extra.