Enea Zastal BC przed meczem o Suzuki Superpuchar Polski
fot. Andrzej Romański

Lista aktualności

Enea Zastal BC przed meczem o Suzuki Superpuchar Polski

Przed spotkaniem o Suzuki Superpuchar Polski w Wałbrzychu przedstawiciele Enea Zastalu BC Zielona Góra: Oliver Vidin i Jarosław Zyskowski uczestniczyli w konferencji prasowej.

Oliver Vidin: Szczerze mówiąc, nie przygotowaliśmy się na mecz z zespołem z Ostrowa, ale ogólnie do sezonu. Znamy trenera Igora Milicica, wiemy czego się spodziewać. W pierwszym meczu sezonu każdy zespół będzie szukał szans na zwycięstwo. Najbardziej skupiam się na swoim zespole. Znamy zawodników, nie ma zaskoczeń między nami.

Na początku Ligi VTB zobaczymy, czy jesteśmy na dobrej drodze. Wtedy zespół już powinien być dobrze przygotowany do sezonu.

Nie może się wiele zmienić w kilka dni i treningów. Zawodnicy muszą spędzić trochę czasu razem. Wczoraj mieliśmy prawdopodobnie najlepszy dotychczasowy trening. To dużo mówi o tym, czy coś poprawiliśmy czy nie.

Każdy kibic chce, żeby jego drużyna wygrywała. Zawsze będą porównania do innych trenerów. Prawdziwy fan będzie trzymać kciuki za zespół i trenera, nie jest ważne kto to będzie indywidualnie. Żan to mój dobry kolega, mam do niego wielki szacunek. Ta drużyna nie jest słabsza od tej z poprzedniego sezonu.

O zespole z Ostrowa Wielkopolskiego wiemy wszystko. To jednak nie ma znaczenia. Ważne jest to, czy jesteśmy gotowi pokazać naszą grę. Zobaczyłem ich trzy czy cztery mecze. Nie znam trenera, który gra coś, czego nie trenował. Skauting jest najmniejszym problemem. To moja drużyna musi być gotowa na to, aby na to odpowiedzieć.

 

Jarosław Zyskowski: Trener dzwonił do mnie kilka razy, widział mnie w zespole. To jest dla mnie ważne. Dla mnie pozycja nie ma znaczenia - mogę grać jako trójka i czwórka. Od kilku lat gram wymiennie, nie ma to dla mnie znaczenia.

Przyszedłem do Zielonej Góry i mam cele zespołowe. Skupiam się właśnie na tym, nie wyznaczam sobie indywidualnych celów. To sport zespołowy.

Czas będzie działać na naszą korzyść. Mamy nowy skład i nowego trenera. To nie jest sprint, tylko maraton. Przyjechaliśmy tutaj po to, aby wygrać pierwsze trofeum w sezonie.