Rewelacyjna ostatnia kwarta Kinga, WKS Śląsk pokonany
fot. Krzysztof Cichomski/King

,

Lista aktualności

Rewelacyjna ostatnia kwarta Kinga, WKS Śląsk pokonany

King Szczecin czwartą kwartę rozpoczął od serii 19:0 i ostatecznie pokonał WKS Śląsk Wrocław 79:65 w czwartkowym meczu 27. kolejki Energa Basket Ligi.

,

Wrocławianie trochę lepiej weszli w to spotkanie, ale szybko swoją energię pokazywał Mateusz Zębski i między innymi dzięki jego grze oraz trafieniu Tookie Browna było już 12:4 dla gospodarzy. Po późniejszej kolejnej akcji Amerykanina przewaga wynosiła nawet 13 punktów, a przyjezdni mieli spore problemy z konstruowaniem ataku. Po 10 minutach było ostatecznie 19:10. W drugiej kwarcie obie drużyny bardzo długo “rozkręcały się” i nie zdobywały zbyt wielu punktów. To ekipa trenera Olivera Vidina zaczęła grać jednak zdecydowanie lepiej, a po trafieniach Elijaha Stewarta zbliżyła się na zaledwie punkt! Ten sam zawodnik po chwili dał swojej drużynie prowadzenie. Końcówka należała do szczecinian - po indywidualnej akcji Zębskiego to King wygrywał 29:28.

W trzeciej kwarcie obie drużyny zaczęły grać lepiej w ataku - po serii 7:0 ponownie prowadzili goście. Identyczną serią po chwili odpowiadali jednak zawodnicy klubu ze Szczecina, przez co mecz był wyrównany. Później świetną formę pokazywali Kyle Gibson oraz Mateusz Szlachetka i to głównie dzięki tym zawodnikom WKS Śląsk po 30 minutach prowadził 54:46. Kolejną część spotkania King rozpoczął od niesamowitej serii 19:0, a Tookie Brown i Dominik Wilczek byli nie do zatrzymania. Drużyna trenera Vidina nie potrafiła zdobyć punktów łącznie przez ponad pięć minut - niemoc rzutem z dystansu przełamał Gibson. Ten zespół nie potrafił już jednak nawiązać rywalizacji, a szczecinianie kontrolowali sytuację na parkiecie. Ekipa trenera Jesusa Ramireza zwyciężyła 79:65.

Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Tookie Brown z 21 punktami i 4 asystami. W ekipie gości wyróżniał się Kyle Gibson z 17 punktami i 4 asystami.