WKS Śląsk pokonał Asseco Arkę po dogrywce
fot. Wojciech Cebula/WKS Śląsk

,

Lista aktualności

WKS Śląsk pokonał Asseco Arkę po dogrywce

Sporo działo się w czwartkowym meczu Energa Basket Ligi we Wrocławiu. WKS Śląsk pokonał po dogrywce Asseco Arkę Gdynia 85:74.

,

Gospodarze rozpoczęli spotkanie od prowadzenia 6:2, ale szybką serią 7:0 odpowiedzieli na to koszykarze z Gdyni. Na reakcję rywali - i dziewięć punktów z rzędu bez odpowiedzi - nie trzeba było długo czekać. WKS Śląsk przejmował inicjatywę - pomagali w tym Elijah Stewart i Garrett Nevels. Po trójce Ivana Ramljaka wrocławianie po 10 minutach prowadzili 24:10. W drugiej kwarcie trójkami starali się na to odpowiadać Krzysztof Szubarga i Bartłomiej Wołoszyn. Po kolejnej serii - 11:0 - Asseco Arka przegrywała już tylko trzema punktami. Później do remisu doprowadził Szubarga, a przewagę zespołowi trenera Przemysława Frasunkiewicza dał Witliński. Spotkanie zdecydowanie się wyrównało - dzięki akcji Strahinji Jovanovicia po pierwszej połowie lepsi byli gospodarze - 42:40.

W trzeciej kwarcie WKS Śląsk uciekał na sześć punktów m.in. dzięki trójce Aleksandra Dziewy, ale goście ciągle byli bardzo blisko. Straty odrabiali Adam Hrycaniuk i Przemysław Żołnierewicz, ale swoje robił też Jovanović. Ostatecznie akcja Krzysztofa Szubargi zbliżyła gdynian do stanu 60:62 po 30 minutach. Nevels oraz Ramljak na początku kolejnej części meczu dawali trochę spokoju ekipie trenera Olivera Vidina. Jak się okazało - tylko na chwilę. Po późniejszej trójce Wołoszyna na prowadzeniu była Asseco Arka! Do samego końca mecz był zacięty i emocjonujący. Swoje sytuacje na zwycięstwo miały obie drużyny, ale nie potrafiły oddać rzutu. Po 40 minutach był remis - po 74!

Dogrywkę WKS Śląsk rozpoczął od serii 9:0 i zaczął kontrolować sytuację - punkty zdobywali głównie Ramljak i Nevels. Goście nie mieli już sił i skuteczności na gonienie tego wyniku. Asseco Arka w doliczonym czasie gry ostatecznie nie zdobyła żadnego punktu, a wrocławianie zwyciężyli 85:74.

Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Garrett Nevels z 25 punktami, 7 zbiórkami i 6 asystami. Po 17 punktów dla gości zdobyli Przemysław Żołnierewicz i Bartłomiej Wołoszyn.