Emocje w Ostrowie, Arged BMSlam Stal wygrała po dogrywce
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Emocje w Ostrowie, Arged BMSlam Stal wygrała po dogrywce

Sporo działo się podczas sobotniego meczu Energa Basket Ligi w Ostrowie Wlkp.! Ostatecznie Arged BMSlam Stal pokonała po dogrywce HydroTruck Radom 94:89.

,

Od samego początku ostrowianie starali się grać dość szybko, a dzięki trójce Jakuba Garbacza prowadzili już 9:3. Później dzięki Chrisowi Smithowi przewaga gospodarzy urosła nawet do ośmiu punktów. Nickolas Neal oraz Danilo Ostojić starali się nawiązać rywalizację, ale to było za mało na ten moment. Po 10 minutach było 21:14. W drugiej kwarcie HydroTruck zbliżył się nawet na trzy punkty po akcji Marcina Piechowicza, ale po chwili Arged BMSlam Stal miała serię 7:0 i kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Ciągle niezwykle ważnym zawodnikiem był Smith, a Jakub Garbacz kolejną trójką ustawił wynik spotkania po pierwszej połowie na 41:29.

Radomianie nie zamierzali się poddawać i trzecią kwartę rozpoczęli od niesamowitej serii 13:0! To oznaczało, że po trafieniu Bretta Prahla wyszli na prowadzenie. Za ponowne budowanie przewagi wziął się Smith, a tym razem pomagał mu James Florence. Ekipa trenera Roberta Witki była niezwykle blisko - dzięki trójce Filipa Zegzuły po 30 minutach przegrywała zaledwie 56:61. W kolejnej części meczu po rzucie z dystansu Mikołaja Kurpisza znowu był remis, a to zapowiadało sporo emocji. Dayon Griffin sprawił po kilku minutach, że HydroTruck ponownie miał minimalną przewagę. Kluczowe rzuty trafiał Jakub Garbacz, a w ważnym momencie nie zawiódł Jarosław Mokros. Końcówka przyniosła jednak ogromne emocje, a dzięki trójce w ostatniej sekundzie Dayona Griffina mieliśmy remis i dogrywkę!

W dodatkowym czasie gry HydroTruck zdobywał nawet pięć punktów przewagi. Ekipa trenera Łukasza Majewskiego odpowiedziała na to serią 9:0, a w głównych rolach ponownie byli Mokros i Garbacz. Ostatecznie zwycięstwo Arged BMSlam Stali 94:89 przypieczętował Chris Smith.

Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Chris Smith z 29 punktami, 9 zbiórkami i 3 asystami. W ekipie gości wyróżniał się Nickolas Neal z 19 punktami, 5 zbiórkami i 3 asystami.