Pewne zwycięstwo Legii nad HydroTruckiem
fot. LegiaKosz

,

Lista aktualności

Pewne zwycięstwo Legii nad HydroTruckiem

W jedynym niedzielnym spotkaniu Energa Basket Ligi Legia Warszawa pewnie pokonała HydroTruck Radom 79:57.

,

Jakub Karolak i Jamel Morris na początku spotkania byli niezwykle aktywni - dzięki trafieniom tych graczy było już nawet 13:2! HydroTruck miał spore problemy z zatrzymaniem ataku rywali, ale także z konstruowaniem swojej ofensywy. Przełamał to Dayon Griffin, ale odrabianie strat ciągle było trudne. Dzięki trójce Grzegorza Kamińskiego było 25:18 po 10 minutach gry. W drugiej kwarcie radomianie zbliżyli się nawet na cztery punkty, ale szybko odpowiadał na to Justin Bibbins. Dzięki akcji 2+1 Michała Sokołowskiego przewaga zespołu trenera Wojciecha Kamińskiego szybko urosła nawet do 14 punktów. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 41:28.

Na początku trzeciej kwarty HydroTruck wziął się za odrabianie strat, a po akcji Nicka Neala zbliżył się na osiem punktów. Legia odpowiedziała na to przyspieszeniem gry i po dwóch z rzędu trafieniach Jakuba Karola było już 50:35. Kolejne trafienie Justina Bibbins sprawiło, że po 30 minutach przewaga zespołu z Warszawy urosła do 20 punktów. W kolejnej części spotkania niewiele się zmieniało, bo ekipa trenera Wojciecha Kamińskiego całkowicie kontrolowała sytuację na parkiecie, a radomianie nie potrafili znaleźć na to odpowiedzi. Legia grała spokojnie, rotowała składem i ostatecznie zwyciężyła aż 79:57.

Najlepszym graczem gospodarzy był Justin Bibbins z 19 punktami i 5 asystami. Filip Zegzuła zdobył dla gości 12 punktów, 4 zbiórki i 3 asysty.

 

Powiedzieli po meczu:

Robert Witka, trener HydroTrucka Radom

- Legia zagrała zespołową koszykówkę, była bardziej zorganizowana od nas. To wystarczyło na to spotkanie. Jestem ogromnie zaskoczony naszą nieporadnością w tym meczu, zawstydzającą wręcz grą. Dużo pracy przed nami.

Filip Zegzuła, zawodnik HydroTrucka Radom

- Przyjechaliśmy wygrać ten mecz. Sparingi pokazały, że możemy grać z Legią jak równy z równym. Legia była jednak dużo skuteczniejsza, szczególnie za trzy punkty, trafiała dużo otwartych rzutów.

Wojciech Kamiński, trener Legii Warszawa

- Cieszymy się ogromnie z pierwszego zwycięstwa. Myślę, że trener Witka dobrze się przygotował, kombinował z obroną, grał strefą. Plan meczowy wykonaliśmy tak, jak powinniśmy. Generalnie nie poszliśmy na szybką grę, staraliśmy się kontrolować tempo.

Grzegorz Kamiński, zawodnik Legii Warszawa

- Od samego początku wyszliśmy bardzo agresywnie, kontrolowaliśmy tempo gry. Szukaliśmy dziur w obronie i dobrze nam to wychodziło. Wciąż szlifujemy naszą grę i możemy jeszcze pokazać więcej w nadchodzących meczach.