Amerykanin jest absolwentem uczelni Gonzaga - grał tam przez pięć lat. Później próbował swoich sił w Lidze Letniej NBA, grając dla Charlotte Hornets. Ostatni sezon spędził w G League - grał dla Greensboro Swarm oraz Texas Legends. Łącznie w 32 rozegranych spotkaniach zdobywał średnio 4,2 punktu, 1,5 zbiórki i 2,9 asysty.
- Perkins to zawodnik, którego obserwowałem już od dłuższego czasu. Niewiele zabrakło, a miałby szansę zagrać w NBA. To typ prawdziwego lidera i przez lata gry w Gonzadze prowadził ten klub do sporych sukcesów. Jego umiejętności pozwalają mu być z jednej strony bardzo dobrym strzelcem, a z drugiej potrafi grać dla drużyny i dzielić się piłką. Szukaliśmy takiego zawodnika, który potrafi bardzo dobrym podaniem obsłużyć swoich kolegów. Ważna była też jego mentalność, a on jest po prostu urodzonym zwycięzcą - mówi Matthias Zollner na oficjalnej stronie drużyny.