Zwycięstwo GTK w Dąbrowie Górniczej
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Zwycięstwo GTK w Dąbrowie Górniczej

Kluczowe momenty niedzielnego meczu Energa Basket Ligi były bardzo wyrównane, ale ostatecznie to GTK Gliwice pokonało MKS Dąbrowa Górnicza 86:81.

,

Początek spotkania był wyrównany, chociaż można było zauważyć, że inicjatywę w ofensywie mieli goście. Po akcji wykończonej przez Joe Furstingera uciekali na pięć punktów. Dominic Artis i Justin Watts starali się zmieniać sytuację, ale rzuty Brandona Tabba były nie do zatrzymania. Po jego trójkach po 10 minutach było 26:13. Drugą kwartę gliwiczanie rozpoczęli od małej serii 5:0, co dawało im jeszcze więcej spokoju. Później m.in. dziesięcioma punktami z rzędu odpowiadał jednak MKS i powoli zbliżał się do przeciwników. Dopiero po chwili Tabb zaczął uruchamiać partnerów w kontratakach, a to przynosiło odpowiednie skutki. Ostatecznie jednak po pierwszej połowie było tylko 42:36 dla ekipy trenera Pawła Turkiewicza.

Justin Watts i Dominic Artis w trzeciej kwarcie sprawiali, że zespół z Dąbrowy Górniczej zbliżał się na zaledwie punkt. Dobrą grą podkoszową odpowiadał jednak Joe Furstinger, ale tylko na chwilę. Do remisu doprowadził Marek Piechowicz, chociaż dzięki rzutom Duke’a Mondy’ego to GTK po 30 minutach ciągle był lepszy - 62:61. Po wsadach Filipa Puta i Michaela Frasera na początku czwartej kwarty MKS wyszedł na prowadzenie. Spotkanie było jednak bardzo zacięte, a sytuacja zmieniała się właściwie co akcję. W ważnych momentach zespół z Gliwic mógł liczyć choćby na Mondy’ego czy Hensona i wygrał ostatecznie 86:81.

Najlepszym graczem gości był Joe Furstinger z 21 punktami, 5 zbiórkami i 2 asystami. 22 punkty dla gospodarzy rzucił Justin Watts.