Co za końcówka! HydroTruck lepszy od Anwilu
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Co za końcówka! HydroTruck lepszy od Anwilu

Sensacja w Energa Basket Lidze! HydroTruck Radom pokonał we Włocławku Anwil 82:78.

,

Efektowny początek meczu radomian - dzięki trójce Carla Lindboma prowadzili już 11:2! Później gospodarze podawali piłki pod kosz do Shawna Jonesa, a ten zmniejszał straty. Anwil musiał sobie radzić bez Tony’ego Wrotena i Michała Sokołowskiego, a to oznaczało mniejsze możliwości rotacji. Po 10 minutach było 19:16 dla HydroTrucku. Drugą kwartę ekipa trenera Igora Milicicia rozpoczęła od serii 9:0, a za ten fragment trzeba pochwalić Igora Wadowskiego. Włocławianie nie byli w stanie zbudować jednak większej przewagi. Ważne rzuty trafiał Chase Simon, a po trójce Ricky’ego Ledo po pierwszej połowie było 41:35.

Od początku trzeciej kwarty Anwil chciał udowodnić, że to on ma inicjatywę w tym meczu, ale rywale odpowiadali i trzymali się dość blisko. Kolejne trafienia Obiego Trottera zbliżyły ich na zaledwie trzy punkty. Zespół z Włocławka zareagował na to serią 10:0, co było możliwe dzięki skuteczności Rolandsa Freimanisa. Po 30 minutach było 62:49. Najważniejszym zadaniem dla gospodarzy w czwartej kwarcie było zachowanie koncentracji, a co za tym idzie - przewagi. HydroTruck trafiał z dystansu, a po akcji Roda Camphora zbliżył się na zaledwie trzy punkty! To nie był koniec, bo minutę przed końcem trójka tego samego gracza dawała remis! Po chwili rzut z dystansu Marcina Piechowicza oznaczał prowadzenie HydroTrucka. W końcówce zimną krew na linii rzutów wolnych zachował Trotter i to goście zwyciężyli 82:78.

Najlepszym graczem radomian był Rod Camphor z 26 punktami i 3 asystami. Chris Dowe rzucił 16 punktów dla włocławian.