Start wygrał w Radomiu, znowu świetny Lemar
fot. Elbrus Studio/Start

,

Lista aktualności

Start wygrał w Radomiu, znowu świetny Lemar

Start pokonał w niedzielnym meczu Energa Basket Ligi HydroTruck Radom 77:66. Ponownie wyróżniał się Brynton Lemar - tym razem rzucił 23 punkty.

,

Lublinianie zdecydowanie lepiej weszli w to spotkanie - po trójce Tweety’ego Cartera prowadzili 7:2. HydroTruck odpowiedział jednak małą serią, a dzięki rzutom wolnym Carla Lindboma zdobywał przewagę. Nie trwało to jednak długo, ponieważ uaktywnił się Martins Laksa, a jego rzuty sprawiły, że Start uciekł na 10 punktów. Adrian Bogucki i Rod Camphor zmniejszali trochę straty, ale po 10 minutach było 25:21. W drugiej kwarcie dość szybko radomianie doprowadzili do wyrównania po zagraniu Obiego Trottera. Później nie do zatrzymania był Brynton Lemar, a ekipa trenera Davida Dedka budowała przewagę. Gospodarze nie zamierzali się poddawać i dzięki trójkom Camphora oraz Lindboma na koniec pierwszej połowy zbliżyli się do wyniku 42:44.

Trzecia kwarta od początku była wyrównana, bo na akcje Kacpra Borowskiego trójkami odpowiadali Rod Camphor i Carl Lindbom. Amerykanin po chwili wyprowadził swój zespół na prowadzenie! Sytuację ponownie zmieniali jednak Martins Laksa oraz Brynton Lemar - ostatecznie po 30 minutach było 57:55 dla gości. Kolejną część meczu Start rozpoczął od małej serii 6:0, a HydroTruck w tym okresie miał spore problemy z konstruowaniem ataku. Lemar ciągle się wyróżniał, a pod koszami sporo zależało od Taylora. Zespół trenera Roberta Witki już nie zagroził swoim rywalom - lublinianie zwyciężyli ostatecznie 77:66.

Najlepszym strzelcem gości był Brynton Lemar, który rzucił 23 punkty. 18 punktów dla gospodarzy rzucił Rod Camphor.