Polski Cukier - King (2): Świetny mecz, niesamowity Lowery
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Polski Cukier - King (2): Świetny mecz, niesamowity Lowery

Rob Lowery był nie do zatrzymania, a jego Polski Cukier Toruń wygrał po świetnym meczu z Kingiem Szczecin 91:85 i prowadzi już 2-0 w ćwierćfinale play-off Energa Basket Ligi. Starcie nr 3 w środę od 19:50 w serwisie Emocje.TV

,

Torunianie rozpoczęli spotkanie od mocnego uderzenia - po rzutach wolnych Damiana Kuliga prowadzili 6:0. Szczecinianie swoje pierwsze punkty zdobyli dopiero po ponad czterech minutach. Później uaktywnili się również Jakub Schenk i Mateusz Bartosz, a goście zbliżali się do rywali. M.in. dzięki akcji 2+1 Tomasza Śniega po 10 minutach było 19:15. W drugiej kwarcie zespół trenera Dejana Mihevca uciekał nawet na 12 punktów po kolejnych trafieniach Kuliga. Efektowne wsady Justina Wattsa dawały więcej nadziei gościom. Po chwili akcje Martynasa Sajusa doprowadziły do wyrównania, a rzut Schenka sprawił, że mieli minimalną przewagę! Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem - po 39.

Trzecia kwarta od początku była bardzo wyrównana, ale to trójki Jakuba Schenka, Justina Wattsa i Pawła Kikowskiego dawały przewagę przyjezdnym. Polski Cukier oczywiście ciągle był niezwykle blisko, a swoje minuty dostał też Przemysław Karnowski. M.in. dzięki Taurasowi Jogeli po 30 minutach było 66:62. Zaraz na początku kolejnej części meczu torunianie doprowadzili do remisu. Prowadzenie dawał im Łukasz Wiśniewski, ale do rozstrzygnięcia było jeszcze daleko! Na dwie minuty przed końcem znowu rewelacyjny był Watts i to on sprawiał, że ekipa trenera Łukasza Bieli była lepsza. Wszystko zmieniały… dwie trójki z rzędu Lowery’ego! W końcówce najważniejsze rzuty trafiali jeszcze Kulig oraz Sulima. Polski Cukier wygrał 91:85 i prowadzi 2-0 w ćwierćfinale play-off.

Rob Lowery był najlepszym zawodnikiem gospodarzy - zdobył 27 punktów, 9 asyst i 3 zbiórki. Justin Watts zanotował dla gości 28 punktów, 3 zbiórki i 3 asysty.