Dogrywka w Toruniu! Polski Cukier pokonuje Miasto Szkła
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Dogrywka w Toruniu! Polski Cukier pokonuje Miasto Szkła

Spore emocje w piątkowym meczu Energa Basket Ligi w Toruniu. Ostatecznie Polski Cukier po dogrywce pokonał Miasto Szkła Krosno 99:91.

,

Rob Lowery na początku był nie do zatrzymania i to dzięki niemu gospodarze prowadzili już 7:0. Później za zdobywanie punktów wziął się Aaron Cel, a przewaga Polskiego Cukru rosła - nawet mimo niezłych akcji Jabariego Hindsa i Filipa Puta. Dzięki zagraniu Krzysztofa Sulimy po 10 minutach prowadzili 27:17. Sytuacja zaczęła się zmieniać w drugiej kwarcie. Po trafieniu Jordana Loveridge’a goście zbliżyli się najpierw na punkt, a później dzięki akcji 2+1 Macieja Bojanowskiego zdobyli nawet przewagę! Teraz to zespół trenera Dejana Mihevca musiał gonić wynik. Ostatecznie dzięki zagraniu Lowery’ego to torunianie po pierwszej połowie wygrywali 44:43.

Początek trzeciej kwarty to ponownie świetny fragment Polskiego Cukru - seria 7:0 i trochę spokojniejsza przewaga. W pewnym momencie wzrosła ona nawet do 10 punktów po akcji Tomasza Śniega. Odpowiadał jednak na to Jordan Loveridge, co sprawiało, że goście ciągle byli w grze. Po zagraniach Petera Alexisa zespół trenera Mariusza Niedbalskiego po 30 minutach przegrywał tylko 57:60. Również w czwartej kwarcie gospodarze nie potrafili zbudować większej przewagi. Później trójkę trafił Maciej Bojanowski i to Miasto Szkła było minimalnie lepsze! Ekipa z Torunia zareagowała błyskawicznie - sześcioma punktami z rzędu. To nie załamało krośnian, którzy na 40 sekund przed końcem po trójce Loveridge’a znowu mieli przewagę! Rzutem wolnym do remisu doprowadził Michael Umeh, a gospodarze mieli do dyspozycji ostatnią akcję podstawowego czasu gry. Nie trafił jednak Lowery, a to oznaczało dogrywkę.

Dodatkowy czas gry nadal był niezwykle zacięty. W kluczowych momentach dwie trójki trafił jednak Michael Umeh, później spod kosza trafił Damian Kulig i to wystarczyło do ostatecznej wygranej Polskiego Cukru 99:91.

Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Michael Umeh z 21 punktami, 5 zbiórkami i 4 asystami. 23 punkty i 7 asyst dla gości zanotował Jabarie Hinds.