Kibice EBL znają Aarona Broussarda z gry dla MKS Dąbrowa Górnicza. W poprzednim sezonie zdobywał tam średnio 14,3 punktu, 5,4 zbiórki i 4,6 asysty w 34 rozegranych spotkaniach. Ostatnio był zawodnikiem Niżnego Nowogrodu. W Lidze VTB wystąpił tylko raz, częściej pojawiał się na parkiecie w Koszykarskiej Lidze Mistrzów. Tam w ośmiu meczach (łącznie z kwalifikacjami) notował średnio 6 punktów, 2 zbiórki i 2,8 asysty.
W przeszłości Broussard grał w NCAA w ekipie uczelni Seattle. Później występował w Islandii w zespole UMF Grindavik oraz na trzecim poziomie rozgrywek we Francji w drużynie SAP Vaucluse. Ponadto trzy lata spędził we francuskiej ekipie FOS Provence Basket.
- On jest na tyle silnym i kreatywnym zawodnikiem, że może grać od jedynki do trójki. Na pewno będziemy chcieli wykorzystać go w grze tyłem do kosza z pozycji numer jeden, bo to urozmaici naszą grę. Pod nieobecność Vlado, Aaron na pewno nam bardzo pomoże, a ja liczę też, że będzie tym zawodnikiem, który dam nam dodatkową iskrę w obronie - mówi na oficjalnej stronie klubu trener Igor Milicić.