Śnieg: Możemy być dumni
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Śnieg: Możemy być dumni

- Liga była bardzo wyrównana w tym sezonie. Wcześniej zdobyliśmy Puchar Polski, więc ten sezon był dla nas owocny. Dwa trofea - możemy być z siebie zadowoleni i dumni - mówi po wręczeniu brązowych medali Energa Basket Ligi Tomasz Śnieg z Polskiego Cukru Toruń.

,

Wojciech Kłos: Trochę żałujecie, że nie graliście jednak w finale Energa Basket Ligi? Czy brązowe medale wszystko rekompensują?

Tomasz Śnieg: Zaczynając sezon, celuje się w mistrzostwo. Każda drużyna chce być najlepsza w lidze. Jest pewien niedosyt, ale trzeba się cieszyć z tego, że mamy brązowy medal. Liga była bardzo wyrównana w tym sezonie. Wcześniej zdobyliśmy Puchar Polski, więc ten sezon był dla nas owocny. Dwa trofea - możemy być z siebie zadowoleni i dumni.

Wracając jeszcze do tego pierwszego meczu w Zielonej Górze. Czy pamięta Pan grę w tak ofensywnym spotkaniu? To był klucz do zwycięstwa w serii.

- Wszyscy rozpisują się o tej czwartej kwarcie, gdy rzuciliśmy 46 punktów. To coś naprawdę nieprawdopodobnego - szczególnie na terenie mistrza Polski z poprzedniego sezonu. Mieliśmy długą rotację, a w czwartej kwarcie włączyliśmy piąty bieg, zagraliśmy super w obronie, wyprowadziliśmy kilka kontr. Mieliśmy solidną zaliczkę przed tym meczem, a to było bardzo ważne.

Drugi sezon z rzędu Polski Cukier Toruń zdobywa medale. To duża sprawa dla tego miasta, klubu, całej organizacji.

- Przypominam sobie jak przyjeżdżałem do Torunia, gdy Polski Cukier zaczynał grać w ekstraklasie, a ja grałem w Czarnych Słupsk. Z roku na rok jest tutaj coraz lepiej, ludzie zaczynają żyć koszykówką, atmosfera w play-off była wyśmienita. Nasze sukcesy - srebrny medal, brązowy i Puchar Polski - pomogą w tym, żeby koszykówka była dominującym sportem w tym mieście.

Kto jest Pana faworytem w finale Energa Basket Ligi - Anwil Włocławek czy BM Slam Stal Ostrów Wlkp.?

- To bardzo wyrównana seria, wczoraj oglądałem trzeci mecz. Sam denerwowałem się w zaciętej końcówce tego spotkania, jedna piłka tak naprawdę zdecydowała. Jeśli mam wskazać faworyta, to będzie to BM Slam Stal, ale tylko z takiego względu, że nas pokonali. Życzę im mistrzostwa.