Zespół z Dąbrowy Górniczej w ekstraklasie występuje od 2014 roku i od tego momentu stara się o awans do fazy play-off. Na razie to się nie udało, chociaż w tym sezonie wydaje się, że w końcu ten cel osiągnie. W zeszłym roku MKS był gospodarzem turnieju finałowego Pucharu Polski, ale nie wyszedł poza fazę ćwierćfinału. Pora na pierwsze sukcesy tej drużyny!
Liderem ekipy trenera Drażena Anzulovicia jest Piotr Pamuła. Kariera zawodnika, który podczas mistrzostw Europy w 2011 roku trafiał trójki reprezentacjom Hiszpanii, Litwy i Turcji z powodu kontuzji nie rozwinęła się być może tak, jak oczekiwali eksperci. W obecnym sezonie w Dąbrowie Górniczej Pamuła pokazuje jednak, że w Polskiej Lidze Koszykówki potrafi być liderem. To już z pewnością nie ten sam zawodnik, który czekał tylko na okazję, aby trafić z dystansu. Teraz świetnie współpracuje z pozostałymi zawodnikami, jest najlepszym podającym całego zespołu.
Chorwacki trener MKS lubi podkreślać, że w jego ekipie niezwykle ważny jest Kerron Johnson. Rozgrywający, który ma za sobą grę w niemieckiej ekstraklasie jest motorem napędowym drużyny. Niezbyt często decyduje się na rzuty z dystansu, ale jego najważniejszą umiejętnością są wejścia pod kosz i wymuszanie fauli rywali. Amerykanin jest idealnym graczem do napędzania szybkiego ataku.
Sporo jakości zespołowi z Dąbrowy Górniczej dodał też były reprezentant Polski Bartłomiej Wołoszyn, który wspiera drużynę trójkami i niezłą obroną. Świetnie na pozycji silnego skrzydłowego uzupełniają się Witalij Kowalenko oraz Jeremiah Wilson, bardzo energiczni i skuteczni zawodnicy. W polu trzech sekund najważniejszym graczem jest Jakub Parzeński - syn byłego wielokrotnego reprezentanta Polski robi coraz większe postępy.
MKS Dąbrowa Górnicza swój mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski rozegra z Anwilem Włocławek. Początek transmisji w piątek 17 lutego o godz. 20.15 w IPLA.tv
