Anwil - Stelmet: Jelinek czy Ponitka?
fot. Andrzej Romański

,

Lista aktualności

Anwil - Stelmet: Jelinek czy Ponitka?

David Jelinek i Mateusz Ponitka to zawodnicy, którzy efektowną grą przyciągają kibiców do hal Tauron Basket Ligi. Który z nich poprowadzi swoją drużynę do zwycięstwa? Hit Anwil Włocławek - Stelmet Zielona Góra będzie można zobaczyć w Polsacie Sport News w niedzielę od godz. 19.50.

,

Pierwszy mecz między tymi drużynami był jednostronny. Mistrzowie Polski nie pozwolili gościom na zbyt wiele, zatrzymali Davida Jelinka i bez problemów kontrolowali sytuację na parkiecie - wygrali ostatecznie aż 91:64. Trener Saso Filipovski świetnie rotował składem, a żaden z jego zawodników nie grał więcej niż 23 minuty. Najlepszym graczem Stelmetu był Przemysław Zamojski z 16 punktami i siedmioma zbiórkami. W Anwilu wyróżniał się Chamberlain Oguchi, który rzucił 19 punktów. Trzeba również dodać, że obie ekipy spotkały się w półfinale Dąbrowa Górnicza Basket Cup. Wtedy również lepsi byli zielonogórzanie - zwyciężyli 87:59.

 

 

Najbliższe starcie z pewnością będzie inne. Dlaczego? Zespół trenera Igora Milicicia jest jedną z dwóch niepokonanych przed własną publicznością drużyn Tauron Basket Ligi (drugą oczywiście jest… Stelmet). Hala Mistrzów wypełniona kibicami stała się w tym sezonie ogromnym atutem Anwilu. Ponadto włocławianie mają teraz głębszy skład - do tej ekipy dołączyli Danilo Andjusić i Michał Chyliński, który co prawda leczył ostatnio kontuzję, ale wrócił niedawno do treningów.

W tym spotkaniu wszystkie oczy będą zwrócone na Davida Jelinka i Mateusza Ponitkę. Obaj raczej nie będą staczać bezpośrednich pojedynków na boisku, ale to od ich gry może zależeć najwięcej. Reprezentant Czech nie rzuca już po 30 punktów tak jak na początku sezonu, ale nie ma to nic wspólnego z jego formą - po prostu rozkłada się to na większą liczbę zawodników, a Jelinek stara się jednocześnie kreować pozycje dla kolegów. Były zawodnik Joventutu Badalona i Laboral Kutxa Vitoria zdobywa średnio 19,2 punktu, 4,4 zbiórki i 2,2 asysty na mecz.

 

 

Mateusz Ponitka powrócił do Tauron Basket Ligi po dwóch latach spędzonych w Telenecie Ostenda, gdzie zdobywał mistrzostwa Belgii. Teraz jego celem jest sięgnięcie po złote medale w Polsce ze Stelmetem. Ponitka świetnie prezentował się w meczach Euroligi i Euopucharu, ale potrafi też zaskoczyć rywali na rodzimych parkietach. Jego wejścia pod kosz są niezwykle efektowne, a trzeba też podkreślić, że poprawił się w trójkach (41,2 proc.) oraz rzutach wolnych (73,1 proc.). W drużynie trenera Saso Filipovskiego nie ma zdecydowanego lidera, ale to reprezentant Polski notuje najwięcej punktów - 11 w każdym spotkaniu.

Ten mecz to także okazja do sprawdzenia jak radzą sobie najlepsi polscy rozgrywający - Robert Skibniewski i Kamil Łączyński w Anwilu oraz Łukasz Koszarek w Stelmecie. Warto będzie się także przyjrzeć twardej rywalizacji pod koszami pomiędzy Robertem Tomaszkiem a Adamem Hrycaniukiem. Ponadto na parkiecie we Włocławku nie zabraknie starć pomiędzy Chamberlainem Oguchim i Karolem Gruszeckim oraz Fiodorem Dmitriewem i Vladem Moldoveanu. To zapowiada ogromne emocje!

Początek spotkania Anwil Włocławek - Stelmet Zielona Góra w niedzielę o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport News od godz. 19.50.