MKS - PGE Turów: Kto bliżej play-off?
fot. Adrianna Antas

,

Lista aktualności

MKS - PGE Turów: Kto bliżej play-off?

MKS Dąbrowa Górnicza i PGE Turów Zgorzelec to sąsiedzi w tabeli Tauron Basket Ligi. Obu drużynom trochę brakuje do czołowej ósemki, więc ich bezpośrednie spotkanie może być ważne w kontekście ewentualnego awansu do fazy play-off. Transmisja w niedzielę od godz. 19.50 w Polsacie Sport News.

,

Pierwsze starcie między tymi drużynami w obecnym sezonie Tauron Basket Ligi było niezwykle zacięte. Jeszcze na trzy minuty przed końcem był remis, ale później ważną trójkę trafił Jakub Karolak, a na linii rzutów wolnych pewni byli Jovan Novak i Daniel Dillon. Po serii 11:0 w samej końcówce PGE Turów wygrał 96:85. Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył Filip Dylewicz (23), a w ekipie gości wyróżniał się Jakub Dłoniak z 18 punktami.

 

 

Dla obu zespołów ten mecz może być bardzo ważny w kontekście walki o play-off. Obie drużyny wygrały w tym sezonie po 10 spotkań i do czołowej ósemki brakuje im co najmniej dwóch zwycięstw. Ewentualna porażka może oddalić zarówno zgorzelczan, jak i dąbrowian od ich celu. W trochę lepszej sytuacji jest MKS, który rozegra do końca sezonu zasadniczego aż siedem spotkań przed własną publicznością.

PGE Turów nie jest już być może tak samo silny, jak w poprzednich latach, kiedy regularnie walczył w finałach Tauron Basket Ligi. Zespół prowadzony przez trenera Piotra Ignatowicza ma jednak możliwości, aby zaskoczyć każdego rywala. Z roli lidera dobrze wywiązuje się ostatnio kontuzjowany Filip Dylewicz, a strzałem w dziesiątkę okazał się transfer Daniela Dillona. Australijczyk zdobywa średnio 16,9 punktu i 5,4 asysty w każdym spotkaniu. Ważnym zawodnikiem w rotacji jest także Mateusz Kostrzewski.

 

 

MKS nie może ostatnio poradzić sobie z brakami kadrowymi. Kontuzjowany jest Sam Dower, a trener Drażen Anzulović nie mógł też korzystać z Piotra Pamuły. Więcej czasu na parkiecie dostali więc niedawno Chorwaci - Dominik Mavra i Drago Pasalić. Ten drugi zagrał bardzo dobry mecz z BM Slam Stalą Ostrów Wlkp. (19 punktów, pięć zbiórek), ale to nie wystarczyło do odniesienia zwycięstwa. Dąbrowianie starają się jednak grać zespołowo - świadczy o tym średnia asyst na mecz - 15,2. To drugi wynik spośród wszystkich ekip TBL.

- Oczywiście jest wiele rzeczy, które możemy robić lepiej zarówno w obronie, jak i w ataku, ale jeśli tylko włożymy w mecz wystarczająco dużo energii i będziemy walczyć do samego końca to powinniśmy zwyciężać. Brakuje nam graczy z powodu urazów, dlatego potrzebujemy wsparcia kibiców. Mam nadzieję, że pomogą nam wygrywać - mówi na oficjalnej stronie MKS Drago Pasalić.

Na jakie pojedynki warto będzie zwrócić uwagę podczas tego meczu? Na pewno ciekawie zapowiada się starcie doświadczonych graczy podkoszowych - Erica Williamsa i dobrze znanego w Polsce Kirka Archibeque’a. Jednym z liderów dąbrowskiego zespołu jest Rashaun Broadus, więc jego rywalizacja z Danielem Dillonem może być niezwykle istotna dla końcowego wyniku. Ciekawe też jak zaprezentują się strzelcy - Jakub Dłoniak i Jakub Karolak.

Początek spotkania MKS Dąbrowa Górnicza - PGE Turów Zgorzelec w niedzielę o godz. 20.00. Transmisja w Polsacie Sport News.