Tauron Superpuchar Polski dla PGE Turowa!
fot. Sebastian Rzepiel

,

Lista aktualności

Tauron Superpuchar Polski dla PGE Turowa!

Mistrzowie Polski, PGE Turów, sięgają po pierwsze trofeum w nowym sezonie – Tauron Superpuchar Polski. W spotkaniu rozegranym w Zgorzelcu gospodarze pokonali Śląsk Wrocław 85:70.

Śląsk świetnie rozpoczął spotkanie z mistrzami Polski. Skuteczne rzuty z dystansu Roberta Skibniewskiego i Lawrence’a Kinnarda pozwoliły gościom na prowadzenie 8:1. PGE Turów bardzo szybko otrząsnął się i zaczął odrabiać te straty. W tym fragmencie meczu wyróżniali się przede wszystkim Nemanja Jaramaz i Michał Chyliński. Po rzucie wolnym tego drugiego zgorzelczanie zdobyli jednopunktową przewagę. Do końca tej kwarty mecz był bardzo wyrównany, chociaż to ekipa trenera Miodraga Rajkovicia po trójce Jaramaza wygrywała 21:18.

W drugiej części spotkania po akcjach Denisa Ikowlewa i Kinnarda Śląsk wrócił na prowadzenie. Później spotkanie toczyło się rytmem kosz za kosz i żadna z ekip nie potrafiła zbudować większej przewagi. Swoje pierwsze punkty dla PGE Turowa zdobył nowy gracz tego zespołu - Mardy Collins. Ostatecznie po pierwszej połowie gospodarze wygrywali zaledwie jednym punktem - 35:34.

Trzecia kwarta należała do zgorzelczan. Po trafieniach Damiana Kuliga i Vlada-Sorina Moldoveanu zespół ze Zgorzelca zdobył siedmiopunktową przewagę. Później wrocławianie potrafili zbliżyć się jeszcze na dwa punkty m.in. po akcji Ikowlewa, ale to PGE Turów kontrolował wydarzenia na parkiecie. Dobry fragment gry zanotował Michał Chyliński i to po jego kolejnej trójce gospodarze wygrywali nawet 64:56.

Nic już nie zmieniło się w ostatniej kwarcie. Na trochę ponad trzy minuty przed końcem meczu trójka Jaramaza pozwalała ekipie trenera Rajkovicia zdobyć nawet 17 punktów przewagi. Śląsk nie miał już szans na dogonienie rywali. Ostatecznie PGE Turów wygrał cały mecz 85:70.

Najlepszym strzelcem PGE Turowa był Michał Chyliński z 24 punktami. 20 punktów dołożył Nemanja Jaramaz. W ekipie Śląska wyróżniał się Roderick Trice z 15 punktami.