Powrót Urlepa w TVP Sport
fot. Wojciech Figurski

,

Lista aktualności

Powrót Urlepa w TVP Sport

Andrej Urlep, trener mistrzowskich składów Śląska Wrocław i Anwilu Włocławek, wraca do Polski. Słoweniec objął zespół Energi Czarnych Słupsk, a pierwszy mecz ze swoją nową drużyną zagra na wyjeździe z Treflem Sopot. Transmisja w TVP Sport w niedzielę od godz. 17.15.

,

Andrej Urlep karierę trenera w Polsce rozpoczynał we Wrocławiu w 1997 roku. Przejął wtedy zespół Zeptera Śląska, który w sensacyjny sposób przegrał w półfinale play-off z Komfortem Stargard. Mając w składzie m.in. Adama Wójcika, Raimondsa Miglinieksa, Macieja Zielińskiego i Joe McNaulla już w swoim pierwszym roku pracy zdobył mistrzostwo, pokonując w finale zespół z Pruszkowa. Ten wynik udało się Słoweńcowi powtórzyć także w kolejnych rozgrywkach, wygrywając w ostatnich meczach sezonu z Nobilesem Włocławek.

Urlep w sezonie 1999/2000 prowadził zespół kobiecy w rodzinnej Słowenii, a do Polski wrócił już w kolejnym roku i znowu pracował we Wrocławiu. Jego Śląsk był nie do pokonania w rundzie zasadniczej, wygrał 28 spotkań z rzędu. Jedyną porażkę w sezonie 2000/2001 wrocławianie ponieśli w trzecim meczu finału play-off z Anwilem Włocławek. Mimo tego sukcesu Urlep nie od razu został trenerem Śląska w kolejnych rozgrywkach. Po odejściu Jasmina Repesy i Piero Bucchiego włodarze zespołu znowu zdecydowali się na zatrudnienie Słoweńca. To był strzał w dziesiątkę, ponieważ Urlep zdobył z drużyną kolejne mistrzostwo Polski.

Następne cztery sezony Andrej Urlep spędził jako trener Anwilu Włocławek. W 2003 roku zdobył jedyne w historii klubu mistrzostwo. Co ciekawe w składzie włocławskiego zespołu był wtedy Valdas Dabkus, który gra obecnie w Enerdze Czarnych. W finale Anwil wygrał z Prokomem Treflem Sopot 4:2. Później (w sezonach 2004/2005 i 2005/2006) drużyna prowadzona przez słoweńskiego trenera zdobywała wicemistrzostwo, przegrywając w kluczowych spotkaniach z Prokomem Treflem.

W sezonie 2006/2007 Urlep ponownie jest trenerem zespołu z Wrocławia - Asco Śląska. W półfinale play-off jego zespół przegrywa z Turowem Zgorzelec aż 1:4, ale w walce o brązowe medale okazuje się lepszy od Anwilu Włocławek. Kolejne rozgrywki Andrej Urlep rozpoczyna od bilansu 1-5 i zostaje zwolniony.

Następną szansę słoweński szkoleniowiec dostaje niespodziewanie w Kwidzynie. Kiedy obejmował ten zespół, Basket miał na koncie zaledwie jedno zwycięstwo w dziesięciu rozegranych spotkaniach. Ze słoweńskim trenerem drużyna wygrała dziewięć z 16 spotkań w sezonie zasadniczym, a w fazie pre play-off przegrała 1:2 z drużyną ze Słupska.

Podobną przemianę Urlep miał przeprowadzić w PGE Turowie Zgorzelec w sezonie 2009/2010. W klubie z dużymi aspiracjami po osiągnięciu bilansu 6-4 zwolniono Sasę Obradovicia, a jego następcą został Słoweniec. Drużyna grała jednak poniżej oczekiwań i ostatecznie odpadła w ćwierćfinale play-off z Treflem Sopot.

O Andreju Urlepie przypomniano sobie w Koszalinie w minionym sezonie. AZS po zwolnieniu Tomasza Herkta szukał trenera, który pomoże drużynie w awansie do fazy play-off. Wybór padł na Urlepa, który zajął z koszalińską drużyną ósmą pozycję i odpadł w emocjonującej pięciomeczowej serii ćwierćfinałowej z późniejszym mistrzem - Asseco Prokomem Gdynia.

Andrej Urlep był także trenerem reprezentacji Polski od 2006 roku, z którą awansował z kwalifikacji na EuroBasket 2007 w Hiszpanii. Kadra odpadła z turnieju po porażkach z Francją, Słowenią i Włochami. Po mistrzostwach zastąpił go Muli Katzurin.

Do tej pory Andrej Urlep prowadził swoje zespoły w polskiej ekstraklasie 439 razy, osiągając świetny bilans 310 zwycięstw i 129 porażek (wliczając play-off)..

Jak będzie wyglądać gra Energi Czarnych z trenerem Urlepem? Będzie się można o tym przekonać już podczas niedzielnego spotkania słupszczan z Treflem Sopot. Transmisja w TVP Sport od godz. 17.15.