Rajković: Wygrał zespół
fot. Krzysztof Ziółkowski

,

Lista aktualności

Rajković: Wygrał zespół

- Nie mam zamiaru celebrować tego sukcesu. Jutro szykujemy się na poniedziałkowy mecz. Wiemy, co musimy zrobić, ale też zdajemy siebie sprawę z tego, że Trefl może zagrać z dużo lepszą skutecznością - mówił po zwycięstwie Śląska Wrocław nad Treflem Sopot szkoleniowiec wrocławian Miodrag Rajković.

,

Łukasz Michniewicz: Panie Trenerze, czy był jakiś szczegół, który zadecydował o zwycięstwie nad Treflem?

Miodrag Rajković: Jeżeli skupiamy się na szczegółach, to chyba dość istotnym punktem była kontrola nas zbiórką ofensywną Trefla. Nie byliśmy lepsi w walce o zbiórki w skali całego spotkania, gdyż to jest niemal niemożliwe. Trefl to drużyna wysoka, dobrze walcząca pod tablicami, więc można jedynie ograniczać jej poczynania w tym elemencie i to nam się udało. Ponadto, ważne było także zatrzymanie ich szybkiego ataku. Takie były nasze założenia, jak już wspominałem zaraz po meczu, udało nam się je zrealizować.

Czy był taki moment w meczu, który zaważył na wyniku?

- Trudna dla nas była pierwsza połowa. Popełnialiśmy faule, odrabialiśmy straty, zaś rywale grali z dużą pewnością siebie przy minimalnej liczbie przewinień. Powiedziałem w szatni, że to jest moment dla nas – albo wrócimy do gry i zaczniemy pokazywać to, na co nas stać albo przegramy mecz. Udało się nam zrealizować nasze plany, znieśliśmy presję i to było decydujące.

Zdecyduje się Pan wyróżnić kogoś ze swoich graczy po taki meczu?

- Nie. Dzisiaj wygrał cały zespół i to drużynie należą się gratulacje. Nie mam zamiaru celebrować tego sukcesu. Jutro szykujemy się na poniedziałkowy mecz. Wiemy, co musimy zrobić, ale też zdajemy siebie sprawę z tego, że Trefl może zagrać z dużo lepszą skutecznością. Obejrzymy mecz raz jeszcze i od dziś myślimy wyłącznie o tym, co nas czeka w meczu numer cztery.